Jak zapobiec wycince drzew? Oto dziewięć sposobów, by powstrzymać piły łańcuchowe
To mit, że okres lęgowy oznacza, że nie można w ogóle wycinać w Polsce drzew. Są jednak inne metody, by zniechęcić sąsiada do uruchomienia piły łańcuchowej i ścięcia 150-letniego dębu. Jak to zrobić? Oto 9 najważniejszych rzeczy, które mogą ochronić drzewo.
To mit, że okres lęgowy oznacza, iż nie można w ogóle wycinać w Polsce drzew. Są jednak inne metody, by zniechęcić sąsiada do uruchomienia piły łańcuchowej i ścięcia 150-letniego dębu. Jak to zrobić? Oto dziewięć najważniejszych rzeczy, które mogą ochronić drzewo.
- Mamy mnóstwo telefonów do urzędu od osób, które błagają nas o interwencję, by zapobiec wycince. Z koleżanką z referatu jeździmy więc po mieście i szukamy chronionych gatunków grzybów czy owadów, które mieszkają na danym drzewie - mówi nam anonimowo pracownik jednego z referatów ochrony środowiska.
Przyznaje, że gdy widzi piłę łańcuchową położoną przy 200-letnim dębie, to często po prostu kłamie, byle tylko zapobiec wycince.
- Może coś tam żyje chronionego, a może nie? Jeśli jednak ktoś chce wyciąć drzewo, które powinno mieć już status zabytku przyrody, to muszę zareagować - stwierdza.
A sposobów na powstrzymanie wycinki jest więcej, niż może się wydawać.
1. Okres lęgowy - zaczął obowiązywać od 1 marca i potrwa do 15 października. W trakcie jego trwania nie można wycinać drzew, na których ptaki uwiły sobie gniazda lub zamontowano budki lęgowe. A także drzew i krzaków sąsiadujących z nimi. Nie każda roślina jest więc chroniona.
Przepisy mówią dokładnie, że zabronione jest "umyślne płoszenie lub niepokojenie w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowu młodych, lub w miejscach żerowania zgrupowań ptaków migrujących lub zimujących, niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd, czy niszczenia siedlisk lub ostoi, będących ich obszarem rozrodu, wychowu młodych, odpoczynku, migracji lub żerowania”.
Prawo jest tu więc dość jasno sformułowane. Pytanie, jak udowodnić, że rzeczywiście doszło do płoszenia ptaków, gdy drzewo jest już ścięte? Najlepiej zrobić zdjęcia gniazd czy budek. A gdy ktoś w okolicy drzewa pojawi się z piłą, ostrzec go o konsekwencjach. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody za złamanie przepisów grozi kara grzywny lub nawet aresztu.
2. Drzewa i krzewy chronione - nie każde drzewo można wyciąć bez zezwolenia. Lista objętych ochroną gatunkową jest spora - pełen spis można znaleźć tutaj. Dotyczy m.in. cisów, limby, brzozy ojcowskiej, wierzby lapońskiej, kosodrzewiny czy sosny błotnej.
3. Pomniki przyrody - są to szczególne drzewa, najczęściej oznaczone zieloną tabliczką z napisem „Pomnik przyrody”. Ich także pod żadnym względem nie można wycinać. Decyzję o wpisaniu rośliny na listę pomników podejmuje rada gminy w uzgodnieniu z regionalną dyrekcją ochrony środowiska. Co ważne, może to zrobić nawet bez zgody właściciela działki, na której rośnie drzewo.
4. Chronione gatunki grzybów i porostów - one także mogą zapobiec wycięciu drzewa. Jeśli w konarach, pniu lub korze rośnie chroniona roślina, to całe drzewo również podlega ochronie. Warto więc poszukać czy przypadkiem na 200-letnim akacji, nie występują jakieś porosty. W starych, kilkudziesięcioletnich dębach często mieszkają też owady, takie jak chroniona - a stosunkowo często występująca - pachnica dębowa. Ten niewielki, czarny chrabąszcz także może zapobiec wycince. Lista owadów, porostów i grzybów jest naprawdę spora.
*5. Parki narodowe i rezerwaty przyrody *- choć wydaje się oczywiste, że wycinka drzew w tych miejscach jest zabroniona, to w obecnej sytuacji wolimy i o tym przepisie przypomnieć. Tak na wszelki wypadek. W parku narodowym zabronione jest też zbieranie kwiatów czy grzybów.
6. Parki krajobrazowe - te mają dużo większą powierzchnię niż parki narodowe. W sumie jest ich 122 i łącznie obejmują ok. 26 tys. kilometrów kwadratowych. To aż 8 proc. terytorium Polski. Ustawa o ochronie przyrody mówi, że na ich terenie zabronione jest „likwidowanie i niszczenia zadrzewień śródpolnych, przydrożnych i nadwodnych”. Analogiczny zakaz dotyczy obszarów chronionego krajobrazu.
7. Uzdrowiska - zmiana prawa o wycince drzew bez zezwolenia nie obejmuje miast o statucie uzdrowiska. W Konstancinie-Jeziornej, Połczynie Zdroju czy w Ciechocinku, chcąc wyciąć drzewo, nadal należy postarać się o zgodę. Dotyczy to w sumie blisko 50 miejscowości, także tak nieoczywistych, jak Ustka, Kołobrzeg, Sopot, Supraśl, Inowrocław czy Świnoujście.
8. Obszary i nieruchomości wpisane do rejestru zabytków - zakaz dotyczy działek, na których znajduje się zabytkowy budynek lub całych terenów mających walory przyrodnicze czy architektoniczne. Ten drugi przypadek jest szczególnie ważny, bo często obejmuje całe połacie miast i miasteczek. Przykładowo chroniona dzięki temu w całości jest Podkowa Leśna czy znaczna część podwarszawskiego Milanówka. W Warszawie dotyczy to często całych ulic, np. Chłodnej, Kopernika czy Wierzbową. Wypisy obszarów wpisanych do rejestrów zabytków znaleźć można na stronach internetowych wojewódzkich konserwatorów zabytków.
*9. Działalność gospodarcza *– obecne przepisy zezwalają na wycinkę drzew bez zezwolenia, ale tylko osobom prywatnym. Nadal zabronione jest więc cięcie na działkach, które są własnością firmy. Nieco kontrowersji budzą rolnicy – ci są teoretycznie osobami prywatnymi, ale jednocześnie prowadzą działalność rolniczą. Jeśli chcą więc usunąć drzewo, by mieć więcej światła w domu, to mogą to zrobić. Jeśli jednak zaraz zaczną tam stawiać budynki gospodarcze (np. kurnik, oborę czy stodołę), to wówczas mogą grozić im kary za nielegalną wycinkę.
Przed wycięciem drzewa warto więc dokładnie sprawdzić, czy rzeczywiście nie powinniśmy postarać się o zgodę urzędu. Cięcie trwać może bowiem kilka minut, a karę finansową spłacać trzeba będzie latami. Najlepszy przykład pochodzi z Grodziska Mazowieckiego. Kilka dni temu urzędnicy nałożyli tam karę w wysokości ponad miliona złotych za wycinkę kilkuset drzew.