Jaka bakteria była w suszu?
Jest dowód na to, że sfałszowany susz jajeczny produkowany ze zgniłych jajek w firmie pod Kaliszem (woj. wielkopolskie) może być bardzo szkodliwy! - Poziom jednej z bakterii był wyraźnie przekroczony - ujawnia prokurator Janusz Walczak. Co to za bakteria i czy jest bardzo niebezpieczna? Tego śledczy nie chcą na razie ujawnić. Dlaczego? Bo jak twierdzą, mają tylko cząstkowe wyniki badań. Podejrzane produkty wycofywane są jednak ze sklepów i hurtowni.
19.04.2012 | aktual.: 19.04.2012 07:06
Badania zabezpieczonych przez śledczych próbek ciągle trwają. Dopiero za kilka tygodni mamy się dowiedzieć, jak bardzo szkodliwy jest trefny susz jajeczny. – Kompleksowej opinii wciąż nie mamy. Dopiero, gdy będziemy mieli dokładne wyniki, powołamy specjalistów, którzy ocenią stopień zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi – tłumaczy prokurator Janusz Walczak z prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim, która prowadzi śledztwo.
Prokuratura cały czas nie chce też ujawnić, co dokładnie niebezpiecznego znaleziono w próbkach. – Nie było tam bakterii E.coli ani salmonelli. Poziom jednej z bakterii był przekroczony wyraźnie, ale nie chciałabym na razie ujawniać jakiej – podsumowuje prok. Walczak.
Na szczęście śledczy twierdzą, że większość trefnego suszu i produktów z niego zrobionych jest już zabezpieczona. – Cały czas jednak ujawniamy kolejne firmy, do których trafił susz z hurtowni – dodaje prokurator Walczak. Według śledczych znalezione w próbkach metale ciężkie były raczej w śladowych ilościach. Jest duże prawdopodobieństwo, że ich zawartość będzie się mieściła w normie. Tylko co z tego, jeżeli okaże się, że w suszu była bardzo groźna bakteria?! Ta sprawa musi być jak najszybciej wyjaśniona!