Jesienne saksy przy winobraniu

Trwają zbiory winogron w Hiszpanii. To ostatni moment, aby znaleźć pracę przy winobraniu. Stawka to około 6 euro za godzinę. Francuzi płacą średnio o 3 euro więcej, jednak i tak nie brakuje chętnych na hiszpańskich plantacjach

Jesienne saksy przy winobraniu
Źródło zdjęć: © PAP/ Dariusz Delmanowicz

30.09.2013 | aktual.: 04.11.2013 13:16

Sezon winobrania zaczął się już na dobre. W tym roku zbiory mogą potrwać, w niektórych regionach Hiszpanii, nawet do listopada ze względu na późniejsze rozpoczęcie sezonu. Jeśli ktoś szuka zajęcia na cały okres jesienny i nie boi się ciężkiej pracy na polu, może wybrać kierunek na słoneczną Hiszpanię.

Stawki przy zbiorach z roku na rok są coraz mniej atrakcyjne. W tym roku oscylują w granicach 5-6 euro za godzinę. Są jednak oferty, w których proponuje się pracownikom 4,5 euro. Pomimo to chętnych nie brakuje.

Od kiedy rozpoczął się kryzys na Półwyspie Iberyjskim na pola ruszyli sami Hiszpanie rywalizując z obcokrajowcami o każde miejsca pracy. Do niedawna było to zajęcie, którego imali się wyłącznie mieszkańcy Europy Wschodniej (głównie Rumuni, Polacy), emigranci z Ameryki Południowej i Maroka. Głęboka recesja kompletnie zmieniła przekrój narodowości, które można spotkać na hiszpańskich plantacjach. W niektórych regionach władze samorządów, w których bezrobocie zaczęło bić historyczne rekordy, wynegocjowały z plantatorami zatrudnianie w pierwszej kolejności Hiszpanów.

Od niedawna mieszkańcy półwyspu zaczęli, zamiast rodzimych winogron, zbierać te rosnące u sąsiada. Hiszpanie wyjeżdżają masowo na vendimia do Francji. Tam za godzinę płacą od 9 do 10 euro. W tym roku stawka wynosi ok. 9, 40 euro. Jak donosi hiszpańska prasa podczas 20-dniowej kampanii winobrania hiszpańscy pracownicy potrafią zarobić ok. 2 tys. euro. Podobno w tym roku ok. 15 tysięcy Hiszpanów ruszyło na francuskie zbiory winogron.

To może być szansa dla tych osób, które szukają pracy na hiszpańskich polach. Warto zapytać o oferty w urzędach pracy w Polsce. Osoby, które jeździły parę lat temu na zbiory winogron z „zatrudniaków” przywoziły od 2,5 tys. zł do 3,5 tys. zł. Można poszukać ofert bezpośrednio na hiszpańskich stronach internetowych lub w tutejszej prasie.

Przykładowe oferty pracy

– Ponad 70 pracowników przy zbiorach poszukują winnice w Pontavedra (Galicja). Stawka to 5,49 euro za godzinę. Dzień roboczy – 8 godzin. Wymagany jest środek transportu, aby dotrzeć na plantacje we własnym zakresie.

– Kolejna z ofert dotyczy okolic Barcelony (Sant Sadurní d'Anoia). Praca 39 godzin tygodniowo. Tutaj też trzeba zapewnić transport we własnym zakresie.

Oferty dotyczące zbiorów winogron na bieżąco można sprawdzać na stronie: http://blog.sucurriculum.com/2013/07/17/ofertas-de-empleo-para-trabajar-en-la-vendimia-2013. Ogłoszenia znikają z dnia na dzień, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Nawet jeśli nic na daną chwilę nie znajdziemy, warto tę stronę śledzić. Można też zarejestrować się np. na stronie www.trabajando.com i na bieżąco obserwować oferty. Znając adres konkretnej winnicy (w ogłoszeniach umieszczane są dokładne dane plantacji) możemy też z dużym wyprzedzeniem wysłać tam swoją ofertę i uniknąć pośredników-naciągaczy.

Ambasada ostrzega

Hiszpania od dawna była tradycyjnym kierunkiem Polaków szukających sezonowego zajęcia praktycznie przez cały rok (po winogronach zaczynają się oliwki, potem cytrusy).

Większa rywalizacja o pracę na plantacjach stanowi prawdziwe żniwo dla wszelkich oszustów proponujących wysokie zarobki przy zbiorach w zamian za wpłacenie zaliczki. Fałszywi pośrednicy wykorzystują naiwność potencjalnych pracowników, brak znajomości hiszpańskiego rynku. Ambasada Polska w Madrycie ostrzega szukających pracy, aby nie dawali się skusić na zbyt wysokie zarobki. Stawki oferowane w niektórych ogłoszeniach w polskiej prasie i internecie powinny wzbudzić nasze podejrzenia.

Ogłoszenie o pracy w Hiszpanii, w którym proponuje się 7-10 euro za godzinę przy zbiorach winogron i pomidorów, powinno wzbudzić czujność. Ktoś, kto zna realia rynku pracy i w Hiszpanii nie da się skusić na taką przynętę.

W razie problemów

Hiszpańska Federacja Rolno-Spożywcza (FederaciónAgroalimentaria) na swojej stronie zamieszcza porady i zalecenia dla osób wybierających się na winobranie. Przydadzą się też wskazówki zawarte na stronach hiszpańskiego Krajowego Urzędu Pracy www.sepe.es. Warto również odwiedzić na stronę www.agroalimentaria.ccoo.es.

Marzena Olechowska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)