Jeszcze trochę i będziemy jak Grecja

Realizacja wyborczych obietnic Bronisława Komorowskiego oznaczałaby dla Polski spełnienie greckiego scenariusza - uważa ekonomista Szkoły Głównej Handlowej profesor Krzysztof Rybiński.

Grecy protestujący przeciwko zaciskaniu pasa
Źródło zdjęć: © AFP | LOUISA GOULIAMAKI

Realizacja wyborczych obietnic Bronisława Komorowskiego oznaczałaby dla Polski spełnienie greckiego scenariusza - uważa ekonomista Szkoły Głównej Handlowej profesor Krzysztof Rybiński.

Ekonomista podkreślił w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że w dobie kryzysu trzeba oszczędzać, a nie wydawać pieniądze.

Profesor Rybiński przyznał, że trudno jest prowadzić kampanię wyborczą mówiąc ludziom prawdę - że trzeba ciąć wydatki. Przypominał, że o oszczędnościach słyszy się we wszystkich krajach UE, tylko nie w Polsce. Jego zdaniem, oszczędzanie powinno przebiegać w taki sposób, by najbiedniejsi nie ponieśli ciężaru oszczędności. Z dokumentów rządowych wynika, że tylko ok. 20 procent wydatków na pomoc socjalną trafia do biednych ludzi, reszta do rodzin zamożnych i średniozamożnych - argumentował gość Polskiego Radia.

Ekspert zarzucił rządowi, że do tej pory nie uporał się z przerostem zatrudnienia w administracji. - Trzeba zatrzymać to szaleństwo - zaapelował ekonomista. Zarzucił tez rządzącym, że nie robią nic, by stabilizować finanse publiczne. Mówił, że minister finansów działa jako PR-owskie wsparcie dla premiera, zamiast otrzeźwiać kolegów z rządu i nakłaniać ich do oszczędności.

Gość Polskiego Radia podkreślił, że to nie rząd, a sektor prywatny przyczynił się do tego, że Polska stosunkowo bezboleśnie przeszła przez światowy kryzys finansowy. Jednak ze wzrostem rzędu 2-3 procent Polska daleko nie zajedzie - podkreślał profesor .

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" oszacowała, że spełnienie obietnic wyborczych Bronisława Komorowskiego mogłoby kosztować ponad 30 miliardów złotych. Jeszcze hojniejszy w swoich deklaracjach był Jarosław Kaczyński, którego obietnice kosztowałyby podatników blisko 60 miliardów złotych.

Wybrane dla Ciebie
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Niemiecka sieć podbija Polskę. Do końca roku otworzy 6 nowych sklepów
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Ze sklepów znika gadżet kuchenny. Może być groźny dla zdrowia
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Niewielkie kwoty, duże problemy. Te przelewy też sprawdza skarbówka
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Sprzątanie w weekend o połowę droższe. Oto ceny przed świętami
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zamykają sklep i centrum logistyczne. 100 osób w USA straci pracę
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Zmiany w PSZOK-u. Zimą nie oddamy tych odpadów
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
Nie tylko Warszawa. Dino ma zadebiutować w kolejnym mieście
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
"Dziwnie" zachowywał się na dworcu. Dostał 500 zł mandatu
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Szukają pracowników na święta. Płacą 700 zł za godzinę
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Donald Tusk robił tutaj zakupy. Tak zmieniły się ceny w niecały rok
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?
Światowy gigant zamyka fabrykę. Co z pracownikami?