Kalemba: dyrektywa tytoniowa niekorzystna dla Polski

Przyjęta w środę przez KE dyrektywa tytoniowa jest niekorzystna dla Polski, która jest czołowym producentem tytoniu i papierosów w UE - ocenił minister rolnictwa Stanisław Kalemba.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | JOHN MACDOUGALL

- Dla Polski są to bardzo ważne decyzje. One nie są korzystne z tego względu, że Polska jest drugim producentem tytoniu. To jest ok. 13 tysięcy rodzin na małych gospodarstwach o dużych tradycjach - powiedział polskim dziennikarzom w Brukseli minister Kalemba, który brał udział w spotkaniu ministrów rolnictwa krajów UE.

- Jesteśmy też największym producentem papierosów na rynku europejskim, największym eksporterem. To są w sumie setki tysięcy miejsc pracy - dodał.

- Około 30 proc. polskiego rynku, który po przyjęciu tej dyrektywy będzie zagrożony, dotyczy papierosów mentolowych, ale i slimów - uzasadniał minister. Ocenił, że wliczając produkcję i handel papierosami, w sektorze tytoniowym pracuje ok. 100 tysięcy osób.

Do możliwych strat dla Polski zaliczył też możliwe zmniejszenie wpływów budżetowych z akcyzy i z VAT-u, które rocznie wynoszą ok. 20 mld zł.

Zdaniem szefa polskiego resortu rolnictwa, jeśli chodzi o ochronę zdrowia, to dyrektywa niewiele zmieni.

Kalemba uważa, że Polska "wykorzysta swoje możliwości w procedurach (uchwalania dyrektywy)". Dopytywany, czy Polska będzie blokować dyrektywę czy też domagać się okresu przejściowego odparł, że zdecyduje o tym minister zdrowia. Zaznaczył jednak, że stanowisko ministerstwa rolnictwa do tej dyrektywy było "zawsze negatywne".

Poinformował, że wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński wysłał list do przewodniczącego KE Jose Barroso, w którym wskazał na negatywne skutki dyrektywy tytoniowej, zwłaszcza w czasie spowolnienia gospodarczego.

Komisja Europejska przyjęła w środę projekt nowelizacji dyrektywy tytoniowej, który przewiduje zakaz sprzedaży papierosów smakowych, np. mentolowych oraz tzw. slimów. Ponadto opakowania papierosów i produktów tytoniowych będą musiały być w 75 proc. pokryte wizualnymi i słownymi ostrzeżeniami zdrowotnymi. Możliwe wejście w życie nowych przepisów to 2015 lub 2016 rok; nowe przepisy muszą jeszcze zatwierdzić kraje UE i Parlament Europejski.

Propozycje zaostrzenia przepisów wywoływały sprzeciw m.in. branży tytoniowej. Producenci papierosów obawiają się o swoje zyski i zwiększenie przemytu z krajów, gdzie unijne prawo nie obowiązuje. Komisja chce też walczyć z przemytem i podróbkami. Proponuje np. wprowadzenie hologramów na paczkach, by na terenie UE były sprzedawane tylko produkty zgodne z dyrektywą.

Z Brukseli Julita Żylińska

Wybrane dla Ciebie

Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"