Kondrat: degustacja win to praca, nie balanga
Znany aktor kilka lat temu aktorstwo zamienił na biznes. Dziś z powodzeniem importuje wina z całego świata. Trunki do swojego portfolio wybiera osobiście. Odwiedza przy tej okazji winnice na całym świecie i jednego dnia próbuje nawet kilkudziesięciu butelek. Organizuje też wycieczki dla miłośników wina. Nino Dżikiji opowiada dlaczego degustacja win to praca, nie balanga.
Pana firma zarobiła w ubiegłym rok… Rozwiń
Transkrypcja:
Pana firma zarobiła w ubiegłym roku na czysto 250
Złotych jest pan zadowolony
Jestem bardzo zadowolony
Jesteśmy
Laureatami dwóch nagród
Którymi się muszę pochwa
Palić i to nie są uznaniowe nagrodę Leone
Nie zostały poprzedzone badaniami rynkowymi i
Decyzyjną ocena firmy pod względem
Właśnie i obrotów wzrostu sprzedaży
Podatków płaconych czyli pewnej solidności firm
Pan nie tylko importuje wino ale również pan zarabia na tym że organizuje pan wycieczki do Zachodnich winiarni
I one kosztują
Średnio 20 000 zł na osobę
Co tam są różne kosztują to są wycieczki które
No zaopatrzone są że tak powiem
We wszystkie imponderabilia dobrze spędzonego czas
Czyli dobre hotele dobre jedzenie i tak dalej i tak dalej
Ale oprócz tego korzystamy z naszych
Kontakt
Czyli wprowadzamy ludzi
Wszystkim pa winiarnia
Napownica
Spotykamy ich z naszymi producenta
Uczestniczą w
Proces arbitrażowy
Różnie w zależności od miejsca
Czterech do tygodnia
Od 4 dni do tygodnia
One się odbywają
Po Europie ale także
W lutym na przykład
Jest planowana wyprawa na Republic
Południowej Afryki
To ma ogromne znaczenie Oczywiście to nie są masowe wyprawy bo to
Zazwyczaj 812 osób
Jedzie w takiej grupie
Nie tylko z powodu kosztów
Jebani dlatego że są ludzie których stać na to
Podpowiadamy że
No w tej cenie że tak powiem Można czas spędzić inaczej niż leżąc pod palmą
Cudzysłowie
B.I.G można się czegoś dowiedzieć można poznać bardzo ciekawych
Czyli wzbogacić siebie w jakimś
My na tej wycieczkach nie zarabiamy specjalnie
Panie to nie jest
Rzecz wymyślona na to żeby zarabiać
To jest
Możesz wymyślona pod aby ludzi zbliżyć do
Przedmioty naszej pracy
Żeby pokazać im Jak wygląda droga do butelki że tak powiedz coś
Chyba państwem dokładają ale to nie jest że tak powiem takie podstawowe źródło dochodu
Nie chcemy tracić rzeczy
Oczywiście na tym Natomiast jak mówię
To nie jest
Podstawowe źródło
Zarobkowania
Natomiast absolutnie jest związane z tym co chcemy przekazać człowiekowi na temat wina
Wydajemy książki Tłumaczymy książki
Urządzamy degustacji
Urządzamy szkolenia
Przede wszystkim i to na różnych poziomach
Od podstawowego
Do wyższych sommelier
Konkursu Kto decyduje o tym że określony winny znajduje się w pana portfolio
Relacja jakości do ceny
Przede wszystkim
To rozpoznajemy ja i ludzie
W mojej firmie odpowiadający za info
A jak to w praktyce wygląda bierze pan plecaki Jeździ pan po takiej winnicach próbuje pan na miejscu
Tak to wygląda
Trzech czterech
Import
Czterech producentów dziennie
W Europie tak to wygląda na świecie też tylko trzeba pokonać
Odległość
Inwestujemy od 7 do 20 min tyle ile jest
Portfolio producent
To jest praca
Nie balanga
Wcale bo tego wina nie pijemy
Smakujemy i wypluwa my i notujemy sobie nigdy
Wyborów nie dokonujemy na miejscu Dlaczego Dlatego że zestaw
Wrażeń które dostajemy
Jest bardzo często mylony
Lepsze i gorsze dni
Mamy za dużo wrażeń po prostu więc notatki robimy ale
Konfrontuje my nie po powrocie do kraju
Czyli organ państwa butelki na próbę
Także dog do kraju
Ogromną rolę odgrywa logistyka
Samo
Sama jakość wina i relacja do ceny nie wystarczy Musimy coś wybrać
W regionie mamy kilku nas
Ichigo 10 czy nawet kilku
Producentów Jeżeli to jest poważne
I musimy wybrać miejsce
W którym
Będą się zjeżdżać
Po prostu te wina i tam będą konsolidowane
Czy import jest bardzo drogie
Transport drogi
Sama zawartość butelki bywa w tanich winach jest znacznie tańsze aniżeli opakowań
Etykieta
Korek
Wszystko razem co jest
To to z tego musimy sobie zdawać z