"Koszyk Dudy" po 10 latach. Gdyby dziś robił zakupy, miałby ból głowy
Wraz ze zbliżającym się końcem drugiej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy postanowiliśmy odwzorować jego zakupy z 2015 r. Wnioski? Po 10 latach słynny "koszyk Dudy" jest ponad dwa razy droższy, a tylko za jeden towar zapłacimy mniej. Jest także dobra wiadomość.
"Koszyk Dudy" to zestaw dziewięciu podstawowych produktów, które kupił Andrzej Duda podczas kampanii wyborczej w marcu 2015 r., gdy po raz pierwszy ubiegał się urząd prezydenta. To właśnie ten komplet artykułów stał się symbolem zmieniających się cen w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytka nie zostawiła na Tusku suchej nitki. Polacy mówią o drożyźnie
Na słynne zakupy Duda wybrał się do Biedronki. W koszyku umieścił: mleko, olej, margarynę, sok pomarańczowy, jajko z niespodzianką, ser, jaja, chleb i cukier. Wówczas za ten zestaw zapłacił 37,02 zł.
W związku z tym, że prezydentura dobiega końca redakcja WP Finanse postanowiła sprawdzić, jak zmieniły się ceny "koszyka Dudy" przez 10 lat.
Ile kosztuje słynny "koszyk Dudy"? Jest ponad dwa razy droższy
Nasze porównanie wymaga kilku wyjaśnień. Duda wybrał się na zakupy do Biedronki zlokalizowanej w Milówce, a my - na warszawskim Mokotowie. Staraliśmy się wybierać te same produkty, co prezydent, ale nie zawsze było to możliwe.
Po pierwsze, zmieniła się gramatura niektórych towarów. Margaryna Rama zmniejszyła się o 200 g (z 600 do 400 g), a chleb krojony jest obecnie sprzedawany w opakowaniu 550 g (zamiast 500 g).
Po drugie, w Biedronce na próżno szukać oleju rzepakowego Fabiola - zamiast niego na półkach znaleźliśmy olej rzepakowy Wyborny. Sok pomarańczowy jest sprzedawany w butelkach 1-litrowych, a nie 2-litrowych jak 10 lat temu.
Po trzecie, Duda kupił jaja w rozmiarze "M" pakowane po 30 sztuk, ale pojawiają się one wyłącznie przed świętami. W związku z tym sprawdziliśmy ceny jaj "M" pakowanych po 20 i 10 sztuk i zsumowaliśmy je. Jedyne jaja pakowane w tak dużych porcjach to jaja z wolnego wybiegu, a nie ściółkowe jak w oryginalnym "koszyku Dudy".
Przejdźmy do wyliczeń. W maju 2025 r. "koszyk Dudy" kosztuje około 83,09 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż dziesięć lat temu.
Ogromną różnicę widać przede wszystkim w cenie jaj (7,89 zł oraz 33,98 zł/30 szt.). Znacząco podrożał też ser, bo o ponad 92 proc. Za olej płacimy obecnie o ok. 71 proc. więcej niż dekadę temu.
Wszystkie produkty z naszego zestawu były droższe od towarów z "koszyka Dudy", ale z jednym wyjątkiem. Jajko z niespodzianką jest tańsze o 80 gr, choć z cenówki wynika, że aktualnie obowiązuje promocja. Cena regularna to 2,99, czyli o 20 gr więcej niż dekadę temu.
Ile koszyków Dudy kupimy w 2025 r.?
Porównując koszyki, warto podkreślić, że w marcu 2015 r. mieliśmy do czynienia z deflacją (na poziomie 0,2 proc.), a obecnie, najbardziej aktualne dane (z kwietnia 2025 r.) wskazują na inflację rzędu 4,3 proc.
Aby realnie zobrazować wzrost cen poszczególnych produktów na przestrzeni dekady, trzeba też uwzględnić wzrost płac. Dzięki temu możemy sprawdzić siłę nabywczą.
W 2015 r. średnie wynagrodzenie wynosiło w Polsce 3899,78 zł brutto (około 2800 zł netto), a minimalne - 1750 zł brutto (1286,16 zł netto). Z kolei w 2025 r. średnia krajowa po raz pierwszy w historii przekroczyła 9 tys. zł brutto (i wyniosła dokładnie 9055,52 zł brutto, czyli 6502,75 zł netto), a płaca minimalna opiewa na 4666 zł brutto (3510,92 zł netto).
Z naszych wyliczeń wynika, że w 2015 r. za średnią krajową można było kupić 75,6 "koszyków Dudy", a obecnie - 78,2 takich zestawów (po cenach przytoczonych wyżej). Z kolei płaca minimalna obowiązująca dekadę temu pozwalała na zakup 34,7 "koszyków Dudy", a obecnie - 42,2.
Wnioski? W sklepach jest drożej, ale dzięki wzrostowi płac w gospodarce dziś stać nas na więcej "koszyków Dudy".
Maria Glinka, dziennikarka WP Finanse i money.pl