Kto powinien się bać grupowych procesów

Pierwsze pozwy zbiorowe są już gotowe. Życie pokaże ich skuteczność.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Pierwsze pozwy zbiorowe są już gotowe. Życie pokaże ich skuteczność

Choć ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, która wchodzi w najbliższy poniedziałek w życie, liczy zaledwie trzy strony, już dostrzeżono jej słabości. Nie zmienia to faktu, że prawnicy się przygotowują: jedni do wytaczania takich spraw, inni do obrony zagrożonych firm.

Strach w firmach

- W mojej ocenie najbardziej zagrożone są spółki giełdowe i branża deweloperska - mówi Karol Ciszak, prawnik z firmy doradczej Deloitte. - Pierwsze ze względu na liczne tzw. obowiązki informacyjne spółek, których niedopełnienie może dotykać tysięcy akcjonariuszy. Deweloperzy obok technicznych norm stosują wzorce umowne, których naruszenie szkodzi zwykle nabywcom mieszkań. Nic dziwnego, że z tej branży dostajemy sygnały o zagrożeniu.

Jacek Gielecki, członek zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich, uważa, że obawiać się mogą jedynie firmy niesolidne. Faktem jest, że przedstawiciele przedsiębiorców w większości chłodno patrzą na możliwość grupowego dochodzenia odszkodowań. Powołują się na nie najlepsze doświadczenia z USA, gdzie korzystają z nich przede wszystkim prawnicy. Prawdziwy test przejdą w praktyce. Tymczasem nowe przepisy dostarczają wielu wątpliwości, jak je stosować.

Szlifowanie procedury

Oto pierwsza z nich, dotycząca wyboru reprezentanta grupy, który formalnie wytacza proces.
- Moi klienci (a jest ich ok. 400) pochodzą z całej Polski, część z nich to osoby niepełnosprawne. Wybranie reprezentanta to niezmiernie trudna operacja. Może pełnomocnictwo poszkodowanych powinno wystarczyć – wskazuje adwokat Małgorzata Szczypińska-Kozioł. W tym wypadku chodzi o zarażonych (przed laty) w placówkach służby zdrowia groźną odmianą żółtaczki przez podawanie leku wycofanego już na świecie z obrotu. Wątpliwości jest więcej, np. czy oświadczenie o akcesji do grupy musi być pisemne.

Zdaniem dr Moniki Rojek z UMCS w Lublinie deklaracja taka nie musi mieć formy pisemnej. Może jednak dochodzić do nadużyć poprzez angażowanie do pozwu zbiorowego osób nawet bez ich wiedzy (przynajmniej na wstępnym etapie). Pozew zbiorowy musi złożyć co najmniej dziesięć osób, jeżeli roszczenie wynika z takiej samej podstawy faktycznej (tego samego zdarzenia).

Kto skorzysta

Impulsem do wprowadzenia w Polsce nowej procedury była katastrofa budowlana hali Międzynarodowych Targów Katowickich 28 stycznia 2006 r., w której zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych. Podczas prac parlamentarnych zawężono jednak jej stosowanie do spraw konsumenckich i tzw. czynów niedozwolonych z “wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych”. Tu pojawia się kolejna wątpliwość, gdyż ofiary katastrof są zwykle poszkodowane na ciele czy zdrowiu, a to są oczywiście dobra osobiste.

- To wyłączenie pojawiło się ze względu na obawy, by z nowej procedury nie zaczęły korzystać tzw. pyskówki (procesy prasowe). Gdyby jednak poszkodowani na ciele czy zdrowiu nie mogli z niej korzystać, byłyby to jej zupełne wypaczenie - uważa mec. Lech Obara, który zamierza zastosować nową procedurę w sporach z supermarketami.
- Powodzenie pozwu zbiorowego zależy od tego, jak sędziowie podejdą do nowego narzędzia, jak twórczo i sprawnie będą zarządzać takim procesem, który z pewnością nie należy do łatwych - mówi adwokat Paweł Pietkiewicz z Cameron McKenna. Wiele zależeć będzie od adwokatów (radców). Doświadczenia zachodnie pokazują, że wielkie kancelarie raczej bronią pozwanych firm, a pozwy składają mniej znani prawnicy. Jedno jest pewne: to niezły sposób na promocję.

Marek Domagalski

To czytają wszyscy
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
FINANSE
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
FINANSE
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
FINANSE
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
Grudniowe żniwa w sklepach. Te produkty Polacy kradną na potęgę
FINANSE
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
Od miesiąca żyją bez prądu i wody. Wszystko zaczęło się od awarii
FINANSE
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
Ukraińcy wrócą do Polski? "Zakończenie wojny uwolni tysiące mężczyzn"
FINANSE
Odkryj
Spór o rozbiórkę boiska w Zakopanem. "Goście rezygnowali po 2 dniach"
Spór o rozbiórkę boiska w Zakopanem. "Goście rezygnowali po 2 dniach"
FINANSE
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
90 proc. Polaków tak robi. Oto cała prawda o naszych zakupach
FINANSE
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
FINANSE
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
FINANSE
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
FINANSE
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
FINANSE
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟