Labirynt ze spółkami z pokazami w tle
Właściciele niektórych firm sprzedających towar na pokazach mnożą legalnie swoje spółki, zmieniają ich status prawny, zarządy. Czyżby chodziło o utrudnianie skołowanym klientom dochodzenie swoich praw? - pyta "Gazeta Wyborcza".
Na pokazach, często z udziałem znanych aktorów, wciskają emerytom "cudowne" garnki i urządzenia leczące wszystkie choroby. Zmanipulowani podczas pokazu starsi ludzie podpisują niekorzystne umowy i czasami płacą ogromne sumy, znacznie przekraczające rzeczywistą wartość towaru. Kiedy oprzytomnieją, zaczyna się gehenna odzyskiwania pieniędzy.
Gazeta podaje przykłady takich działań i wyjaśnia ich mechanizmy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.