Łatwo do Polski nie wrócą

Wrócić z saksów do Polski? Może. Płaca musiałaby jednak być taka jak "u bauera"

Łatwo do Polski nie wrócą
Źródło zdjęć: © Thinkstock

17.06.2013 | aktual.: 17.06.2013 10:37

Wrócić z saksów do Polski? Może. Płaca musiałaby jednak być taka jak "u bauera" - ok. 5 tys. zł na rękę. Ale pieniądze ślą do kraju - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza".

Jak przypomina dziennik, spis powszechny pokazał, że w 2011 r. poza Polską pracowało 2 mln 60 tys. naszych rodaków. Nawet jeśli część emigrantów wróciła lub ciągle wraca, to cały czas zastępują ich nowi - ci, co kończą szkoły i nie mogą znaleźć pracy w Polsce, ci, którym nie starczało już na spłatę rat.

Emigranci mają świadomość, że w Polsce nie mają szans na takie zarobki jak na saksach. A na wiele mniej się nie zgodzą.

Na pytanie o wynagrodzenie, które przekonałoby do powrotu do kraju, pracownicy z Niemiec i Irlandii odpowiadają - 5 tys. zł na rękę, ci z Holandii i Wielkiej Brytanii - 4,4-4,6 tys. zł. Tymczasem, tyle można zarobić w dużych miastach, w stolicy, ale polscy emigranci to najczęściej małe miasta i wieś. Dlatego raczej wysyłają pieniądze do Polski - 17 mld zł rocznie.

MA

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)