Jak podkreślił Szczepan Kasiński z Sierpnia 80, ocena sytuacji jest wymuszona przez zarząd, który nie chce rozmawiać ze związkowcami. Kasiński jest przekonany, że górnicy w pełni poprą działania związku. Zaznaczył, że jeśli wynagrodzenia nie wzrosną, to wszechobecne podwyżki pochłoną wywalczony w zeszły roku wzrost płac.
"Sierpień 80" od wtorku okupuje też siedzibę Katowickiego Holdingu Węglowego. Dzień wcześniej rozpoczął okupację Kompanii Węglowej. Związek zapowiada także protest w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wszędzie chodzi o podwyżki płac.