Merkel rozważa kandydaturę Lagarde na szefową KE
Niemiecka kanclerz Angela Merkel zwróciła się do Francji z pytaniem, czy byłaby skłonna wysunąć kandydaturę szefowej MFW Christine Lagarde na stanowisko przewodniczącego KE - twierdzi Reuters. Doniesienia agencji dementuje rzecznik niemieckiego rządu.
03.06.2014 | aktual.: 04.06.2014 06:14
Reuter we wtorek powołuje się na dwa francuskie źródła. Według nich Merkel poruszyła kwestię ewentualnej kandydatury Lagarde w prywatnej rozmowie z francuskim prezydentem Francois Hollande'em po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których wyraźny sukces odnieśli eurosceptycy.
- Merkel poruszyła ten temat prywatnie w rozmowie z Hollande'em, który nie zajął ostatecznego stanowiska, ale powiedział, że nie sądzi, by dla Europy była korzystna utrata stanowiska szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego - przekazał jeden z informatorów agencji.
Inne źródło wyraziło przekonanie, że nie jest możliwe, by socjalistyczny prezydent poparł przedstawiciela centroprawicowej opozycji na jedno z kluczowych unijnych stanowisk.
Wobec faktu, że Merkel jest otwarta na francuskiego kandydata, Hollande może zaproponować byłego socjalistycznego premiera Jean-Marca Ayrault, dobrze odbieranego w Berlinie - utrzymują źródła Reutera.
Przedstawiciele Niemiec i MFW poinformowali, że Merkel rozmawiała z Lagarde w czasie prywatnego spotkania przy okazji wizyty kanclerz w Waszyngtonie na początku maja. Kolejny raz widziały się w Berlinie dwa tygodnie później, kiedy Lagarde brała udział w spotkaniu szefów najważniejszych organizacji gospodarczych organizowanym przez niemiecki rząd.
Lagarde była ministrem finansów za prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego, zanim w 2011 roku stanęła na czele MFW, gdzie zastąpiła skompromitowanego przez skandal seksualny Dominique'a Strauss-Kahna. Jej kadencja wygasa w 2016 roku. Lagarde jest uważana przez samą Merkel i niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeublego za kandydatkę opanowaną i skłonną do budowania kompromisów - zauważa Reuters.
Wtorkowe doniesienia Reutera w sprawie rozmów o ewentualnej kandydaturze Lagarde zdementował rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert, który powiedział, że aktualna jest nadal wypowiedź Merkel z poniedziałku.
Niemiecka kanclerz deklarowała wcześniej wielokrotnie, po raz ostatni w poniedziałek, poparcie dla kandydatury byłego premiera Luksemburga i byłego szefa eurogrupy Jean-Claude'a Junckera, który jest kandydatem chadeków na stanowisko szefa Komisji Europejskiej.
Oficjalnymi pretendentami do tej funkcji byli wiodący kandydaci partii europejskich - w przypadku zwycięskich chadeków był to właśnie Juncker, a w przypadku socjalistów szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz.
Na czele ruchu sprzeciwu wobec kandydatury Junckera stoi brytyjski premier David Cameron, który uważa go za zwolennika nadmiernego pogłębiania integracji europejskiej i osobę zagrażającą planom brytyjskiego premiera w sprawie zreformowania więzi Wielkiej Brytanii z UE.
Źródła brytyjskie sygnalizowały, że Lagarde może być możliwą do przyjęcia alternatywą, podobnie jak centrolewicowa duńska premier Helle Thorning-Schmidt.
Przywódcy Szwecji, Holandii i Węgier podważali zasadę, zgodnie z którą na stanowiska szefa KE nominowany jest kandydat największej partii w PE, a włoski premier Matteo Renzi mówił, że Junckerowi to stanowisko nie należy się w trybie automatycznym.(PAP)
ksaj/ kar/