Minister rozdaje bony. Po 400 zł na urzędnika
Wiosna w pełni, lato za pasem, a minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (49 l.) już myśli o bonach na święta Bożego Narodzenia. Na stronach internetowych ministerstwa pojawiło się rozstrzygnięcie przetargu na zakup bonów dla pracowników MSZ. W 2012 roku Sikorski kupi 43,2 tys. bonów za łączną kwotę ponad 2 milionów złotych. Pierwsza transza bonów już trafia do pracowników, wypłata kolejnej planowana jest najpóźniej do 22 listopada. Będzie jak znalazł na święta
Resort spraw zagranicznych zatrudnia całą armię urzędników – prawie 5 tysięcy osób zarabia tam średnio po około 6,5 tys. zł. Mało to nie jest, ale mają jeszcze ekstra bonusy – właśnie dostają średnio po 200 złotych w bonach na osobę, a na święta do ich rąk trafią kolejne bony o podobnej wartości. Będzie za co kupić prezenty.
W rzeczywistości wartość przyznanych bonów może być dla urzędnika sporo wyższa, bowiem bony trafią tylko do niektórych, najsłabiej wynagradzanych pracowników. Zakup bonów, jak wielokrotnie podkreślają urzędnicy, finansowany jest z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.
Urzędnicy będą mieli co najmniej 6 miesięcy na realizację, nie muszą więc się spieszyć z zakupami. Ministerstwo zagwarantowało w warunkach rozstrzygniętego właśnie przetargu, że dostawca umożliwi realizację w przynajmniej 50 placówkach na terenie Warszawy.