Minister: wynajmę dom Big Brothera na ważne przetargi

Bułgarski minister budownictwa i rozwoju regionalnego Rosen Płewnelijew zapowiedział, że wynajmie dom z programu telewizyjnego Big Brother, by zagwarantować przejrzystość przetargów na budowę trzech autostrad, która ma się zakończyć do 2013 r.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Dom jest pełen kamer i żadnego działania osób podejmujących decyzje nie da się ukryć - zadeklarował minister w opublikowanej rozmowie z dziennikiem "Dnewnik". Innym jego nietypowym pomysłem, mającym na celu zapobieżenie wyciekom informacji o ofertach, ma być wynajęcie sejfu w Bułgarskim Banku Narodowym na dokumenty przetargowe.

Według Płewnelijewa wybór inwestora dwóch niedokończonych odcinków autostrady Trakija, mającej połączyć Sofię z czarnomorskim portem Burgas, nastąpi do połowy października, a magistrala ma być gotowa na początku przyszłego sezonu turystycznego - 1 czerwca 2010 r.

Plany rządu premiera Bojko Borysowa, ogłoszone na początku tygodnia, przewidują budowę 65 km autostrad rocznie. Bułgaria jest jednym z niewielu krajów Unii, który nie ma ani sieci autostrad, ani nawet jednej autostrady ukończonej w całości, a tylko ich odcinki o łącznej długości 480 km.

Do 2013 roku planuje się zakończenie budowy dwóch autostrad: Trakija, Marica (117-kilometrowe odgałęzienia od Trakii do przejścia granicznego z Turcją Kapitan Andreewo) oraz przekazanie do eksploatacji 156 km autostrady Struma, mającej łączyć Sofię z przejściem granicznym z Grecją Kułata.

Jednym z głównych zarzutów obecnego rządu wobec poprzedników, którzy przegrali lipcowe wybory parlamentarne, była nieprzejrzystość i korupcja w czasie przetargów.

Płewnelijew zarzuca również poprzedniej koalicji rządzącej, w której skład wchodziła partia mniejszości tureckiej Ruch na rzecz Praw i Swobód, faworyzowanie niektórych gmin, zwłaszcza tam, gdzie żyje mniejszość turecka. Ceny niektórych projektów były tam zawyżone nawet 10-krotnie - ocenia Płewnelijew. Ministerstwo wstrzymało realizację ponad 30 projektów w tych regionach.

Spowodowało to protest władz lokalnych. Mer miasta Kyrdżali na południowych wschodzie kraju Hasan Azis wraz z siedmioma kolegami, stojącymi na czele samorządów okolicznych gmin, zaprotestował przeciw wstrzymaniu ważnych dla miasta projektów, w tym budowy wysypiska śmieci i obwodnicy. Skrytykował też brak dialogu między lokalnymi władzami a mianowaną przez nowy rząd regionalną administracją.

Ewgenia Manołowa

Wybrane dla Ciebie

"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"
Jesienią ratują sezon w Zakopanem. "Mają więcej pieniędzy"