Trwa ładowanie...

Muszę odpocząć! Nic mnie nie powstrzyma!

Czy chęć wyjechania na urlop może być tak duża, że ludzie zaczynają zachowywać się nieracjonalnie?

Muszę odpocząć! Nic mnie nie powstrzyma!Źródło: Lotnisko Katowice
d2k2g3w
d2k2g3w

Czy chęć wyjechania na urlop może być tak duża, że ludzie zaczynają zachowywać się nieracjonalnie? Przypadek rodziców, którzy zostawili na lotnisku swoje małe dziecko, a sami udali się w podróż do Grecji, świadczyć może o tym, że na urlopie jest tak w rzeczywistości.

Urlop to dla Polaka rzecz święta. Na kilkanaście dni wolnego czeka jak na zbawienie, a gdy nadchodzą ukochane wakacje, zaczyna zachowywać się, delikatnie mówiąc, nieracjonalnie. Przykładem, który poznała cała Polska, było pozostawienie przez rodziców na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach, dwuletniej córki. Gdy okazało się, że dziecko ma nieważny paszport, zostało odstawione do punktu informacji. Rodzice polecieli na wakacje do Grecji, a dziewczynka czekała na opiekunkę. O wstrząsającym zachowaniu rodziców, pracownicy lotniska poinformowali policję. Prokuratura w Tarnowskich Górach wszczęła postępowanie. Gdy w Polsce wrzało, rodzice spędzali wakacje na ciepłych plażach Grecji.

Podobnych zachowań znaleźć można więcej. Wakacyjną plagą nazwać można fakt podrzucanie starszych, niedołężnych ludzi do szpitali. Każdego roku Polacy oddają rodziców do szpitali, a sami wyjeżdżają na urlop. Podrzucają starą matkę lub ojca, a później przez długie tygodnie ich nie odbierają. Nie reagują na wezwania szpitala albo nie można się z nimi skontaktować. Zwykle przebywają za granicą.

- Takie nieracjonalne zachowanie najczęściej dotyczy przypadku, gdy człowiek zareagował w sposób nieadekwatny do konkretnej sytuacji. Być może stało się to pod wpływem okoliczności zewnętrznych, które nie były sprzyjające, a którym musiał stawić czoła albo sytuacji, która go przeraziła i przerosła. Dana osoba może zdecydować się wówczas na rozwiązanie, które z jej punktu widzenia wydawało się najlepsze, słuszne, czasem jednak niekoniecznie, w danej chwili, do końca przemyślane – tłumaczy Aurelia Kurczyńska, psycholog z Kliniki Invicta w Gdańsku. - Z pewnością zaangażowanie w jakieś działanie wpływa w decydujący sposób na nasze postępowanie i podejmowane decyzje. Wówczas, gdy w jakieś przedsięwzięcie zainwestujemy dużo czasu i długo oszczędzane środki finansowe, a przy tym pojawią się konkretne oczekiwania, nadzieja, radość, bardzo trudno jest nam się wycofać. Nawet, jeśli koszty tego mogą być duże.

d2k2g3w

Konsekwencje odpoczynku

Jednym z przykładów skrajnej głupoty może być zachowanie dwóch panów, którzy lecieli samolotem na wakacje do Turcji. Zapewne długo czekali na wymarzony urlop, bo świętować zaczęli już na lotnisku, a kontuowali w samolocie. Zbyt dużo alkoholu sprawiło, że do zabawy chcieli wciągnąć stewardessy. Klepanie ich po pupach doprowadziło do tego, że kapitan samolotu zaczął zniżać maszynę, by wylądować w Sofii i wysadzić delikwentów.

- Wszyscy w samolocie zaczęli uspokajać tych panów i w sumie jakoś udało się dolecieć bez przymusowego lądowania. Jednak na miejscu, juz w Turcji, czekała na nich miejscowa policja. Trafili do więzienia. Tak skończyły się ich wymarzone wakacje – opowiada Magdalena, która leciała ze zbyt wesołymi pasażerami.

O przedziwnych zachowaniach podczas urlopów, wiele mogą powiedzieć rezydenci i właściciele biur podróży. Wielu wczasowiczów nie jest w stanie wrócić po wakacjach do pracy, bo na przykład rozbiło głowę o hotelowy stolik, albo złamało nogę wpadając do basenu. Wszystko pod wpływem alkoholu, którego picie jest głównym elementem na wakacyjne odstresowanie. Konsekwencje bywają przykre.

d2k2g3w

- Nie zawsze, niestety, potrafimy przewidzieć konsekwencje swoich działań i w sposób odpowiedzialny ustalić priorytety. Zwłaszcza wtedy, gdy sytuacja jest trudna, gdy nie mamy wiele czasu do namysłu, czujemy presję, co nie sprzyja podejmowaniu rozsądnych decyzji. Podwyższa się wtedy poziom stresu. Podjęte wówczas decyzje mogą być błędne, nieodpowiedzialne, czasem nawet katastrofalne dla nas w skutkach – mówi psycholog. - W sytuacjach trudnych bez wątpienia pojawia się więc ogromny dysonans, problem decyzji, wyboru, a co za tym idzie wzięcia na siebie odpowiedzialności za podejmowane działania.

ml/MA

d2k2g3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k2g3w