Największemu brytyjskiemu dostawcy energii grozi przymusowy podział

Brytyjski minister ds. energii Edward Davey w liście do tamtejszego regulatora rynku energii Ofgem zasugerował możliwość przymusowego podziału spółek energetycznych, które dopuściłyby się nieuczciwej konkurencji lub nadużyć względem konsumentów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Eisenhans

Choć minister nie pisze o tym wprost, to groźba ta dotyczy przede wszystkim największego dostawcy gazu i energii w Wielkiej Brytanii, spółki British Gas. Wskazał on bowiem na tę spółkę, jako dostawcę o najwyższych cenach i jednocześnie najwyższych zyskach.

Davey napisał w liście, że Ofgem nie powinien unikać radykalnych kroków w ramach walki z nadużyciami na rynku energetycznym. Jednym z takich kroków może być nakaz przymusowego podzielenia spółki w przypadku stwierdzenia praktyk naruszających konkurencję lub działań na niekorzyść konsumentów.

Ofgem, we współpracy z Urzędem ds. Uczciwego Handlu (Office for Fair Trading) oraz brytyjskim organem antymonopolowym (Competition and Markets Authority), jest w trakcie szczegółowego badania praktyk cenowych na rynku dostawców energii elektrycznej i gazu. Proces ten uruchomiony został w zeszłym roku w efekcie znaczących podwyżek cen gazu i energii ze strony największych dostawców, czemu towarzyszyły bardzo dobre wyniki finansowe tych spółek. Pierwsze wyniki badania mają być znane w marcu.

Ujawnienie listu ministra spotkało się jednak z krytycznymi komentarzami, jako przykład niedozwolonej ingerencji polityków w procedury niezależnych od rządu instytucji.

W nieoficjalnych wypowiedziach przedstawiciele British Gas zwracają uwagę, że dane, na które powoływał się Davey pochodzą z 2012 roku a w roku 2013 sytuacja była znacznie mniej korzystna dla spółki. Wskazują także, że korzystna sytuacja na rynku dostaw gazu nie może być rozpatrywana w oderwaniu od rynku dostaw energii elektrycznej, gdzie zyski spółki były już znacznie niższe.

Po ujawnieniu korespondencji ministra, notowania akcji koncernu Centrica, właściciela spółki British Gas, spadły na londyńskiej giełdzie do poziomu najniższego od czerwca 2012 roku.

Wybrane dla Ciebie
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski