Nie dostaje renty, bo za wolno chodzi. Rzecznik bije na alarm
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął działania w sprawie starszej, schorowanej kobiety, która od kilku miesięcy nie może odebrać należnej jej renty. Choć przebywa w domu podczas wizyt doręczyciela, jej stan zdrowia uniemożliwia szybkie podejście do domofonu.
Jak informuje RPO cytowany przez pulshr.pl, kobieta ze względu na problemy zdrowotne nie jest w stanie dojść do domofonu w takim czasie, w jakim oczekuje tego doręczyciel pocztowy z przekazem.
W praktyce wygląda to tak, że zanim zdoła podnieść słuchawkę, doręczyciela już nie ma. W efekcie od kilku miesięcy nie otrzymuje świadczenia, które jest jej jedynym źródłem utrzymania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
RPO interweniuje w Poczcie Polskiej
W związku z tą sytuacją Piotr Mierzejewski, dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego w Biurze RPO, wystosował pismo do naczelnika lokalnej placówki Poczty Polskiej.
Zaapelował w nim o podjęcie działań, które umożliwią kobiecie odbiór przekazów pieniężnych mimo jej ograniczeń zdrowotnych. Podobna prośba została skierowana do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Poczta Polska odpowiada
Przedstawiciele Poczty Polskiej poinformowali w komentarzu przesłanym redakcji WP Finanse, że podjęto działania, dzięki którym udało się rozwiązać tę sprawę z korzyścią dla kobiety i zapewnić regularną wypłatę pieniędzy.
"Klientka została dopisana do spisu osób z niepełnosprawnościami, skontaktowaliśmy ją również z obsługującym rejon listonoszem, który otrzymał od tej Pani numer telefonu, by móc dostarczać pieniądze Klientce osobiście, w umówiony wspólnie sposób" – przekazała Poczta Polska.
Kobieta zyskała także własnego pełnomocnika pocztowego, który posiada upoważnienie do podejmowania pieniędzy oraz wykonywania w jej imieniu wszelkich czynności pocztowych.