Nie tylko Alma. Oto znane sklepy, które zniknęły z Polski

W październiku zarząd Almy złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Z działających w te wakacje 50 delikatesów zostało obecnie kilkanaście. To nie jedyna sieć sklepów, która zakończyła swoją przygodę w Polsce. Należą też do nich wielkie firmy międzynarodowe. Oto hipermarkety, dyskonty i delikatesy, które zniknęły z naszego rynku.

Obraz

/ 10

Obraz
© Mikolaj Zacharow/REPORTER | Mikolaj Zacharow/REPORTER

W ciągu kilku ostatnich miesięcy zamknięto większość placówek Almy. Z 50 delikatesów funkcjonujących jeszcze w okresie wakacyjnym obecnie działa tylko kilkanaście. Nie ma też już internetowego sklepu, który 27 października zakończył działalność. O poważnych kłopotach finansowych firmy było słychać już od kilku miesięcy. Cała grupa zamknęła rok 2015 stratą w wysokości aż 145,6 mln zł. W tym roku strata samej spółki Alma Market wyniosła 98,4 mln zł. W końcu w październiku zarząd złożył wniosek o ogłoszenie upadłości.

Kiedy na początku lat 90. zaczęły powstawać w Polsce sklepy wielkopowierzchniowe klienci byli zachwyceni. Szybko zaczęły powstawać kolejne handlowe "molochy" prowadzone przez międzynarodowe firmy. Hipermarkety w tym czasie rozwijały się błyskawicznie. W ciągu kilku tylko lat nowoczesne kanały dystrybucji detalicznej przejęły niemal 40 proc. rynku obrotu produktami szybkozbywalnymi. Jednak już niebawem okazało się, że polski rynek nie jest wcale łatwy i pierwsze firmy zaczęły wycofywać się z Polski.

Oto znane hipermarkety, delikatesy i dyskonty, które zniknęły z polskich miast.

/ 10

Obraz
© Wlodzimierz Wasyluk/East News | Wlodzimierz Wasyluk/East News

W tym roku nie tylko Alma ogłosiła upadłość, ale też najstarsza sieć polskich supermarketów. MarcPol jeszcze w 2015 roku liczyła 60 sklepów. Na początku tego roku zmuszona była jednak zamknąć połowę swoich placówek. W końcu w czerwcu 2016 roku sąd ogłosił upadłość firmy.

MarcPol na rynku handlu detalicznego działał od 1988 roku. Firma była pierwszym dystrybutorem ubrań Lacoste w Europie Wschodniej. Swoje towary sprzedawała w warszawskim sklepie przy ulicy Marszałkowskiej.

Pierwszy jej market powstał w 1991 roku w Warszawie. Rok później otwarto między innymi słynny blaszak przy Pałacu Kultury i Nauki. Sieć miała też swoje sklepy za granicą - w Moskwie i Sofii.

MarcPol nie tylko otwierał nowe sklepy, ale też kupował inne sieci handlowe: w 2000 roku 11 sklepów firmy Pekpol Detal, a w 2002 roku 10 placówek handlowych sieci Robert.

/ 10

Obraz
© Wojciech TRACZYK/East News | Wojciech TRACZYK/East News

Pierwszy sklep Bomi powstał w 1995 roku w Gdyni. W Warszawie polska sieć delikatesów pojawiła się w 1999 roku, natomiast na Giełdzie Papierów Wartościowych w 2007 roku. Strategia Bomi zakładała rozwój sklepów na terenie całego kraju. W sumie sieć miała 36 placówek w 20 miastach.

W 2012 roku firma złożyła jednak wniosek o upadłość. Oficjalnym powodem było wypowiedzenie spółce przez banki umowy kredytowej. Wkrótce po tym wszystkie sklepy Bomi zniknęły z polskiego rynku. W 2013 roku część z nich przejęła Alma.

/ 10

Obraz
© Wlodzimierz Wasyluk/East News | Wlodzimierz Wasyluk/East News

Pierwszy market Real w Polsce pojawił się wiosną 1997 roku w Szczecinie. Do 2014 roku powstało ich aż 57. Marka Real, która należała do niemieckiego koncernu Metro AG, była jednym z najaktywniejszych graczy na rynku. Nie tylko budowała swoje nowe sklepy, ale też podkupywała inne marki. W 2006 roku za 224 mln euro przejęła od francuskiej Grupy Casino 19 hipermarketów Géant.

Jednak z powodu problemów finansowych koncernu zdecydowano się na sprzedaż sklepów nie tylko Polsce, ale też w Rumunii, Rosji i na Ukrainie. Do transakcji doszło w 2012 roku, a nabywcą została francuska sieć hipermarketów Auchan.

Od czerwca 2014 roku trwała zmiana szyldów. Proces ten zakończył się dopiero w tym roku.

/ 10

Obraz
© ADRIAN SLAZOK/REPORTER | ADRIAN SLAZOK/REPORTER

Billa była pierwszym zagranicznym supermarketem, który pojawił się w Polsce. Markę tę wprowadziła na polski rynek w 1991 r. spółka Mitpol. Następnym właścicielem była grupa Rewe, która w 2001 roku sprzedała sieć grupie Auchan. Ta z kolei przemianowała przejętą markę na Elea.

Marka Billa powróciła na polski rynek w 2006 roku. Koncern Rewe, który w Polsce miał też swoje sklepy Minimal, przemianował całą swoją sieć na Billa.

Ostatecznie marka zniknęła z polskiego rynku cztery lata później, kiedy to francuska sieć E.Leclerc kupiła od Rewe 25 marketów.

/ 10

Obraz
© PAP/ZBIGNIEW MATUSZEWSKI | PAP/ZBIGNIEW MATUSZEWSKI

Otwarty w Warszawie w 1993 roku HIT był pierwszym hipermarketem w Polsce. Jako pierwszy pojawił się też między innymi w Krakowie i Wrocławiu.

Sieć należąca do niemieckiej firmy Dohle kusiła ogromnym wyborem produktów, a także powiewem Zachodu. Na polskim, coraz bardziej konkurencyjnym rynku, nie wytrzymała jednak nawet dekady. Sieć podjęła decyzję o wycofaniu się z Polski. W 2002 roku jej 15 sklepów (w tym dwa w budowie) przejęła brytyjska sieć Tesco.

/ 10

Obraz
© Jerry BERGMAN/East News | Jerry BERGMAN/East News

Hipermarkety Géant zostały zamknięte 30 października 2006 roku. Firma, która zadebiutowała w Polsce w 1995 roku, została przejęta przez niemiecką Grupę Metro AG - właściciela hipermarketów Real. Sprzedaż sklepów była wynikiem problemów finansowych, jakie miał w tym czasie poprzedni właściciel marki - francuska Grupa Casino. Tym sposobem Metro AG wzbogaciło się o 19 istniejących hipermarketów i 7 lokalizacji pod nowe sklepy.

Po akwizycji nastąpiła zmiana szyldów sieci na Real, co w tym czasie oznaczało wzrost liczby hipermarketów tej sieci w Polsce z 30 do 49.

/ 10

Obraz
© M.Minderhoud/CC BY-SA 3.0/Wikipedia | M.Minderhoud/CC BY-SA 3.0/Wikipedia

Francuska grupa Casino, sprzedając hipermarkety Géant, zdecydowała też o pozbyciu się marketów sieci Leader Price. W 2006 roku jej 145 sklepów kupiła brytyjska firma Tesco.

Działające w Polsce 220 marketów Leader Price sprzedawało w większości produkty oznaczone marką własną, które można było też kupić jedynie w hipermarketach Géant.

W 2007 roki markety kupione przez Tesco zaczęły proces zmiany wizualnej. Natomiast lokalizacje nie wykupione przez brytyjską firmę, czyli te prowadzone na zasadzie franczyzy, z czasem zaczęły wykupywać inne sieci.

/ 10

Obraz
© mecidlo/public domain/ Wikipedia | mecidlo/public domain/ Wikipedia

Supermarkety Albert, których właścicielem była holenderska spółka Ahold, działały w Polsce od 1994. W 2006 roku firma ta jednak wycofała z naszego kraju swoją markę. Decyzja ta spowodowana była nową strategią rozwoju spółki, która głosiła, że firma wzmacniać będzie swoją pozycję jedynie w tych krajach, gdzie jest na pierwszym lub drugim miejscu. Tym sposobem sklepy Albert pozostały w Czechach (pod tym szyldem placówki działają do dzisiaj), a polskie lokalizacje wykupił francuski Carrefour.

Firma Ahold, oprócz sklepów Albert, prowadziła też w Polsce hipermarkety Hypernova (od 1998 roku). Również one zniknęły z polskiego rynku w 2007 roku, kiedy to wraz z supermarketami Albert przejął je francuski Carrefour.

_ Na zdjęciu czeski hipermarket Albert. _

10 / 10

Obraz
© Sean Hayford Oleary/CC BY 2.0/flickr | Sean Hayford Oleary/CC BY 2.0/flickr

Rema 1000 to norweska sieć należąca do Reitan Group. Jej pierwsze sklepy pojawiły się w Polsce w 1993 roku i działały dekadę. W 2003 roku Norwegowie ostatecznie zdecydowali się na opuszczenie naszego kraju.

W pierwszej połowie 2003 roku cała polska REMA została sprzedana amerykańskiemu Food Emporium. Kilka miesięcy później od nowego właściciela 16 supermarketów Rema 1000 odkupiło Jeronimo Martins Polska, właściciel Biedronki.

_ Na zdjęciu norweski sklep Rema 1000. _

Wybrane dla Ciebie

"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce
Coraz więcej Polaków lata tu na wakacje. "Powrót hitu lat 2000"
Coraz więcej Polaków lata tu na wakacje. "Powrót hitu lat 2000"
Depresja wysokofuncjonująca. W pracy są znakomici, cierpienie maskują
Depresja wysokofuncjonująca. W pracy są znakomici, cierpienie maskują
Polskie "birkenstocki" hitem internetu. Nie nadążają z zamówieniami
Polskie "birkenstocki" hitem internetu. Nie nadążają z zamówieniami
Konie kontra elektryki. Oto co wybierają turyści w Zakopanem
Konie kontra elektryki. Oto co wybierają turyści w Zakopanem