Niemcy planują kolejny protest graniczny. Chcą zniesienia kontroli

Podwójne kontrole graniczne między Frankfurt (Oder) a Słubicami wywołują niezadowolenie. Jak informuje niemiecki portal moz.de, na 4 sierpnia zaplanowano demonstrację, której celem jest zwrócenie uwagi na problemy związane z kontrolami. Spotkanie odbędzie się na promenadzie nad Odrą.

Organizatorzy protestu podkreślają, że kontrole prowadzą do profilowania rasowego utrudnień dla studentów i pracowników transgranicznych oraz naruszeń praw azylowych. Wzywają do zakończenia kontroli, zapewnienia swobody ruchu i sprawiedliwych procedur azylowych.

Dodatkowo, kontrole powodują korki, zanieczyszczenie środowiska i blokady dróg ratunkowych. Wcześniejsze protesty, jak ten z 19 lipca, zgromadziły ok. 100 osób, które domagały się otwartych granic i przestrzegania układu z Schengen.

We Frankfurcie nad Odrą odbyła się już demonstracja zorganizowana przez partię Volt. Uczestnicy protestowali przeciwko kontrolom granicznym, które Niemcy wprowadziły na przejściach z Polską.

Przedstawiciele niemieckich organizacji gospodarczych podkreślali negatywne skutki kontroli dla lokalnej gospodarki. Zwracali uwagę na utrudnienia w transporcie towarów i dojazdach do pracy, co skutkowało m.in. długimi korkami i stratami finansowymi dla Berlina i Brandenburgii – relacjonował portal zeit.de.

Polska zdecydowała się na tymczasowe przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, działania te mają potrwać 30 dni – do 5 sierpnia. Na granicy z Niemcami funkcjonują 52 przejścia, z czego w 16 miejscach wprowadzono stałe kontrole. Na granicy z Litwą kontrole odbywają się w 13 punktach, w tym w Budzisku i Ogrodnikach.

Zakres kontroli był uzależniony od poziomu zagrożenia bezpieczeństwa publicznego. Służby koncentrowały się głównie na pojazdach przewożących wiele osób – w tym busach i autach z przyciemnionymi szybami. Niemcy wprowadzili kontrole graniczne już w ubiegłym roku.