Niezdecydowanie na rynku

Po wczorajszym imponującym, choć raczej selektywnym wzroście na rynku poprzedzonym czterema dniami spadku można było liczyć na próbę kontynuacji tendencji zwyżkowej, tym bardziej, że parkiety zarówno amerykańskie, jak i azjatyckie zaliczyły całkiem przyzwoite wzrosty. Jeszcze przed sesją poznaliśmy finalny odczyt PKB za II kwartał w Niemczech, który pokrywał się z oczekiwaniami i raczej był neutralny.

Niezdecydowanie na rynku
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

23.08.2013 18:01

Początek dnia był raczej spokojny, z otwarciem sesji w okolicach wczorajszego zamknięcia, dopiero około godziny 10 inwestorzy bardziej ochoczo zabrali się do zakupów, ale trwało to tylko kilkadziesiąt minut i właściwie to były ostatnie emocje, jakie – jak później się okazało – czekały dziś na inwestorów. Popołudniowa faza sesji nie przyniosła większej zmienności ani aktywności na rynku. Obserwowaliśmy notowania poruszające się w rytm giełd europejskich i kontraktów na amerykańskie indeksy. Dopiero otwarcie giełd za oceanem i publikacja słabych danych o sprzedaży nowych domów o 16 sprowadziła rynek na poranne poziomy. Strona popytowa po wczorajszej „akcji” nie miała ochoty na kontynuację, ale sprzedający też nie odczuwali potrzeby silniejszej realizacji zysków, stąd poziom równowagi ustalili w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Ostatecznie główne indeksy WIG i WIG20 zakończyły dzień odpowiednio +0,10% i -0,14% przy obrocie ok. 900 mln zł. Statystyka spółek rosnących i malejących wskazuje na remis w starciu popytu z podażą, bowiem jedynie 147 spółek wzrosło, 196 spadło, a 69 nie zmieniło swej wartości od wczoraj.

W gronie spółek z WIG-u 20 wyraźniejsze wzrosty pokazała jedynie Telekomunikacja (+1,06%), a w skali tygodnia 8%, co jest niezłym wynikiem, jak na tę trochę zapomnianą ostatnio spółkę. Niewielkim wzrostem mogły pochwalić się PKO BP (+0,94%), BZWBK (+0,89%), PKN Orlen (+0,02%), który zmagał się dziś z oporem na 46,40 zł, KGH (+0,62%), który również zmagał się ze strefą 130-131 zł. Poniżej kreski sesję zakończyły Eurocash (-2,26%), który zaliczył już szósty dzień spadkowy i stracił w tydzień ok.10%, Tauron ( 3,49%), którego jeden z zagranicznych brokerów wycenił jedynie na 3,70 zł, Lotos (-2,24%), PGNiG ( 1,77%).

Indeksy mniejszych i średnich spółek sWIG80 i mWIG40 zachowały się nieco lepiej, notując wzrosty odpowiednio +0,50% i +0,70%.

Wśród małych i średnich spółek dobrze prezentowały się dziś: NWR, ABPL, Lubawa, Hawe, Krakchemia, Action, Robyg. Zdecydowanie gorzej poradziły sobie: Solar (-20,10%) po stracie netto 360 tys. zł, jaką wykazała w wyniku za II kwartał, Petrolinvest, Drewex, Ipopema, Swissmed, LC Corp i Redan. Jednym z bohaterów tygodnia może być wspomniana spółka Hawe (+7,76%), której kurs po ciągu kilku pozytywnych informacji wzrósł w ostatnim tygodniu o ok. 25%. Ciekawe wyniki kwartalne pokazała dziś spółka Amrest (+0,7%), która zaskoczyła analityków zdarzeniem jednorazowym w postaci zaksięgowania opcji put, co skutkowało wzrostem wyniku netto rok do roku o 84%.

Trwa okres publikacji wyników za II kwartał. Negatywnym bohaterem w tym tygodniu było GTC (dziś -0,77%, a w skali tygodnia ok. 6%), które podało fatalne w porównaniu do oczekiwań wyniki za II kwartał. Oczekiwano straty 6,3 mln euro, a spółka wykazała 42,3 mln euro, spowodowało to kolejny dzień wyprzedaży akcji spółki.

Bieżący tydzień stał pod znakiem korekty kilku ostatnich tygodni wzrostowych, wprawdzie czwartek przyniósł nam próbę powrotu do wzrostów, lecz moim zdaniem korekta nie jest zakończona i w perspektywie najbliższego tygodnia, szczególnie w obliczu ogłoszenia projektu rządowego ws. OFE, będziemy obserwować dość nerwowe zachowania inwestorów. Te zachowania mogą być potęgowane również przez zapowiedzi ewentualnego rozpoczęcia ograniczania Programu QE3, choć ostatni protokół z posiedzenia FOMC nie wskazuje jednoznacznie, czy nastąpi to już we wrześniu. Z drugiej strony publikowane w tym tygodniu indeksy PMI – zarówno europejskie, jak i chińskie odczyty – wskazują na ożywienie dla przemysłu i usług tych gospodarek, co przemawiałoby za kontynuacją zwyżek, jeśli oczywiście dane te nie są już uwzględnione w obecnych cenach. Jeśli miałbym obstawiać scenariusz dla naszego rynku na najbliższych kilka tygodni, to najbardziej prawdopodobne wydaje się nerwowe zachowanie warszawskiej giełdy na wspomniane informacje i
kontynuacja korekty, po czym mamy szansę ruszyć do kolejnej fali wzrostowej.

Jacek Siera
makler DM BZ WBK S.A.

wig20komentarz giełdowywig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)