Niższy poziom emocji

Po wczorajszej euforycznej sesji, będącej następstwem ustalonego w weekend europejskiego pakietu pomocowego, dzisiejszy dzień przyniósł na rynek uspokojenie nastrojów.

Rozpoczęcie sesji uplasowało główne indeksy niewiele poniżej wczorajszych zamknięć. Indeks WIG20 dotarł po pierwszej godzinie notowań do poziomu zamknięcia poniedziałkowej sesji, który okazał się dziś barierą nie do przebicia. Kolejna godzina przyniosła na rynek spadki, przebiegające w rytmie notowań głównych parkietów zachodnioeuropejskich. Rozpoczęta następnie usypiająca faza ruchu bocznego trwała niemal do samego końca notowań. Ostatecznie, po lekkim popytowym akcencie przed zamknięciem, indeksy WIG oraz WIG20 zakończyły dzień pod kreską, na poziomach odpowiednio 41453,12 (-0,82%) oraz 2443,52 (-0,60%). Wtorek na warszawskiej giełdzie przebiegał pod znakiem niskich obrotów, które na całym rynku jedynie nieznacznie przekroczyły 1 mld zł, z czego 80% przypadło na dwadzieścia największych spółek.

Najlepszymi spółkami z indeksu WIG20, równocześnie jedynymi kończącymi dzień w kolorze zielonym, były CEZ (145 zł; +3,57%), PGNiG (3,44 zł; +2,69%), Telekomunikacja Polska (15,7 zł; +0,96%), PKN Orlen (37,65 zł; +0,83%) oraz Lotos (31,41 zł; +0,51%). Pierwsza z wymienionych spółek zaprezentowała wyniki finansowe za pierwszy kwartał, w których wykazała 17,45 mld koron skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. Drugi z liderów dzisiejszej sesji opublikuje swoje wyniki w dniu jutrzejszym. Wzrosty Lotosu można tłumaczyć faktem, iż akcje paliwowej spółki były relatywnie jednymi z najsłabszych walorów wśród rodzimych blue chipów w zeszłym tygodniu. Pozostałe spółki, za wyjątkiem banku Pekao (167,4 zł; 0%), który utrzymał kurs poniedziałkowy, zakończyły dzisiejsze notowania spadkami.

Aktywność na spółkach małych i średnich również pozostawiała sporo do życzenia. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zakończyły sesję odpowiednio poziomami 2429,44 (-1,10%) oraz 11849,97 (-0,93%). Na całym rynku wzrostami zakończyło dzień około 80 spółek. Czerwony kolor towarzyszył pod koniec notowań niemal 2/3 notowanych na szerokim rynku walorów. Powyższa statystyka potwierdza wymowę dzisiejszej sesji, lekko korygującej wczorajsze solidne wzrosty.

Dzisiejsza sesja w mojej ocenie potwierdziła chwilowe zawieszenie i swoistą sytuację patową. Ogromna skala spadków z zeszłego tygodnia nie została jeszcze zniwelowana, pomimo dynamicznych wzrostów jakie zawitały na rynek w poniedziałek. Argumentem, który potwierdza wyczekiwanie rynkowych graczy na dalszy rozwój wydarzeń są z pewnością zanikające obroty oraz przebieg dzisiejszej sesji, zdominowany ruchem bocznym. Jeżeli odreagowanie ostatnich silnych spadków będzie krótkotrwałe, a na rynek znów powróci nerwowość, to kolejne dni mogą przynieść kolejną fazę spadkową. Jasny i zdecydowany przekaz odnośnie realizacji działań pomocowych ustalonych w ostatni weekend, a skierowanych w pierwszym rzędzie w kierunku Grecji, jest podstawą stabilizacji również na naszym parkiecie. Wydarzeniem środowej sesji z pewnością będzie debiut PZU. Okres od momentu zakończenia zapisów na akcje ubezpieczyciela do jutrzejszego debiutu był dla inwestorów jednym z najgorętszych, jeżeli chodzi o wydarzenia na rynkach światowych w
ostatnich miesiącach.

Kacper Kędzior
makler DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |