Nowa opłata w znanym kurorcie. Turyści zapłacą 30 zł dziennie
Parkingi w Szczyrku przestały być darmowe. Za zaparkowanie pojazdu pod stokiem narciarze płacą teraz nawet 30 zł dziennie. Władze miasta obawiają się, że może to sprowokować niektórych kierowców do szukania "alternatyw" i zabierania miejsc parkingowych mieszkańcom.
Szczyrk po inwestycjach w infrastrukturę narciarską w ostatnich latach notuje duży wzrost liczby odwiedzających. Portal Samorządowy pisze, że w weekendy na wjazdy i wyjazd z miasta kierowcy czekają w korkach nawet dwie godziny.
Duża liczba samochodów wjeżdżających do kurortu sprawiła, że zarządcy parkingów pod stokami narciarskimi zdecydowali się od tego sezonu pobierać opłaty za parkowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mieli nadzieję, że ogień ominie ich dom. Dramat pod Los Angeles trwa
"Za parkowanie na najpopularniejszych parkingach pod kolejką gondolową na Halę Skrzyczeńską trzeba zapłacić 30 zł dziennie. Na parkingu w Czyrnej kosztuje to 25 zł. Gdyby ktoś pozostawił samochód na noc, musi liczyć się z opłatą w wysokości 100 zł. Wjazd na teren parkingu na okres do 30 minut jest bezpłatny" - czytamy w serwisie.
W rozmowie z Portalem Samorządowym burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy wyraził obawy, że część przyjezdnych opłaty mogą zachęcić do "kombinowania". - Ale z drugiej strony, gdy te parkingi były darmowe, wszyscy pchali się na siłę w tamtym kierunku i tworzyły się długie kolejki - zastrzegł burmistrz.
Polskie kurorty z płatnym parkowaniem
Już niedługo nie tylko prywatni operatorzy, ale także władze samorządowe mogą zdecydować się na wprowadzenie dodatkowych opłat za parkowanie.
Nowelizacja ustawy o drogach publicznych, zaprezentowana przez posłów pod koniec 2024 r., wskazuje na możliwość tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Oznacza to, że koszty parkowania w centrach tych miast będą wzrastać.
Zmiana ta wprowadza nowe zasady, rezygnując z wcześniejszego ograniczenia, które przewidywało taką możliwość jedynie dla miast z populacją powyżej 100 tys. osób.