Nowy kanał telewizyjny od telewizji publicznej. Wystartowała TVP3

Choć w programie TVP3 można znaleźć sztandarowe produkcje publicznej telewizji, takie jak "Plebania", to większość czasu antenowego przeznaczono na wiadomości z regionów. Po 8 rano dostępna będzie poranna lokalna telewizja śniadaniowa. Docelowo każdy z 16 regionów ma mieć 16 godzin własnych produkcji dziennie. Ten etap ma zostać wdrożony od marca.

- Nie ukrywam, że telewizja regionalna to pasja, która towarzyszy mi przez całe zawodowe życie. To idea, którą teraz - wraz z prezesowską mocą decyzyjną - chcę i muszę zrealizować. Bez względu na okoliczności - mówi Janusz Daszczyński, prezes TVP.

TVP3, choć będzie telewizją ogólnopolską, to jednocześnie ma mieć rozczłonkowany sygnał na poszczególne województwa. Mieszkaniec Krakowa obejrzy więc o 18.30 program informacyjny "Kronika", a na Mazowszu Telewizyjny "Kurier Warszawski". Daszczyński zapowiada, że w nowym programie ma być mniej tzw. pasm wspólnych, a więcej lokalnych. TVP3 promować ma hasło "Jesteś u siebie".

- Budujemy własny, unikatowy model, który ma mocne podstawy ekonomiczne, bazuje na najnowocześniejszych technologiach, jest emanacją telewizji obywatelskiej. Jednym słowem - TVP3 będzie wkrótce nieodłączną częścią polskich małych ojczyzn – chwali się Janusz Daszczyński.

Oprócz informacji i telewizji śniadaniowej, na antenie TVP3 pojawiać mają się także programy kulinarne czy poradnikowe, np. na temat rynku pracy czy spraw związanych z prawem. Całkowitą nowością mają być osobne, dedykowane do danego regionu strony internetowe. Docelowo TVP3 ma dzięki aplikacji transmitować do smartfonów relacje na żywo z najważniejszych wybranych wydarzeń lokalnych.

Skąd pomysł na przywrócenie TVP3? Kanał został zlikwidowany w 2007 roku. Wtedy to zastąpiło go TVP Info. W 2013 roku do koncepcji regionalnego programu informacyjno-publicystycznego powrócono tworząc TVP Regionalną. Kanał znalazł się w telewizji naziemnej. Kilka miesięcy temu postanowiono o przywróceniu starej nazwy.

TVP zadeklarowało także zainwestowanie w nową ramówkę ok. 15 mln zł. Dzięki temu zakupiono m.in. sprzęt umożliwiający regionalnym reporterom na nadawanie na żywo oraz zautomatyzowano system nadawczy. Kolejne inwestycje pochłonąć mają jeszcze 20 mln zł. TVP liczy, że dodatkowe środki z abonamentu dorzuci Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Zmiana nazwy i ramówki to także efekt konkurencji. W 2016 roku TVP3 przybędzie rywal w postaci programu Zoom TV. Przygotowuje go Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, która w zeszłym roku otrzymała koncesję na nadawanie programu regionalnego.