Obrona wsparcia zamiast rajdu

Wszystko wskazuje na to, że zamiast szykowania się do rajdu Świętego Mikołaja, będziemy mieć do czynienia z obroną naszego indeksu największych spółek przed przełamaniem wsparcia.

Po wczorajszym zakończeniu handlu na głównych giełdach europejskich, początek dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie może być niezbyt przyjemny. WIG20 zakończył notowania 1 proc. spadkiem, podczas gdy w Paryżu i Frankfurcie zniżki wyniosły grubo ponad 2 proc. Trudno przypuszczać, by nastroje nagle się zmieniły, a zmęczenie spadkami było już tak duże, by sprowokować odbicie.

Czynnikiem, który mógłby doprowadzić do powstrzymania przeceny, jest odwrócenie uwagi od finansowych problemów Europy. Mogłaby to zrobić jedynie Ameryka. I niewykluczone, że tak się stanie. Przebieg wczorajszej sesji na Wall Street pokazał, że tamtejsze byki mają o wiele większy potencjał, niż te z naszego kontynentu. Spadki z pierwszej godziny notowań zdołały pod koniec dnia w większej części zniwelować. Po chwilowym wyjściu na plus, S&P500 zakończył poniedziałek spadkiem, ale tylko o 0,14 proc. Ponadto zatrzymał się na poziomie 1178 punktów, który w ostatnich dniach dwukrotnie już stanowił wsparcie dla indeksu. Prawdopodobnie i tym razem będzie w stanie uchronić go przed głębszym spadkiem. Pod warunkiem, że giełda dostanie wsparcie w postaci dobrych danych z amerykańskiej gospodarki. Dziś opublikowany zostanie indeks cen domów oraz wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. W obu przypadkach spodziewane jest niewielkie osłabienie tempa ich wzrostu, w porównaniu do września. Na niewielki wzrost
liczą analitycy w przypadku indeksu nastrojów konsumentów Conference Board. Jeśli informacje okażą się lepsze, niż się oczekuje, Wall Street może zapoczątkować odreagowanie. Ale do tego potrzeba też względnego spokoju w Europie. Inwestorzy będą też czekali na popołudniowe wystąpienie prezesa EBC i wieczorne szefa Fed. Nim do tego dojdzie, mamy do przezwyciężenia obawy, sygnalizowane przez rynki azjatyckie. Nikkei stracił dziś aż 1,9 proc. a Shanghai Composite 1,6 proc.

Roman Przasnyski, Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków