Odrabianie strat
Dzisiejsza sesja na GPW była czwartą zwyżką z rzędu, na której WIG20 mozolnie piął się do góry próbując odrabiać dosyć duże straty poniesione w trakcie spadków zapoczątkowanych 16 kwietnia.
Do godz.15 charakter wzrostu nie był specjalnie spektakularny, ale skuteczny. Po lepszych od oczekiwań danych w USA i otwarciu sesji w Nowym Yorku zwyżka WIG20 mocno przyspieszyła i koszykowe kupno zdecydowanie zdominowało rynek. Na zakończeniu sesji WIG20 zyskał na wartości 3.20%, niestety obroty, aczkolwiek przyzwoite (1.34 mld zł), nie były bardzo duże, dlatego trudno mówić o jakiejś naprawdę dużej sile rynku. Szerokość rynku raczej sygnalizuje pewną równowagę nastrojów, ponieważ stosunek spółek rosnących do spadających wyniósł 177 do 140. Wzrostom bardzo sprzyjał nastrój na rynkach europejskich, niestety do pewnego momentu był dosyć skutecznie neutralizowany przez sytuację na rynku walutowym, na którym zachowanie złotówki nie potwierdzało zainteresowania polskimi aktywami, jednak po godzinie 12 złotówka zaczęła wyraźnie zyskiwać na wartości, co wyraźnie przełożyło się na sytuację na rynku akcji. Wśród spółek z WIG-u20 najlepiej spisały się KGHM (+6.53%), Pekao SA (+5.01%), Asseco Polska (+4.81%) i PKN
Orlen (+4.79%). Gorzej radziły sobie TVN (-2.50%), Polimex (-1.07%), Polnord (-1.81%) czy Cersanit (-0.28%). Na szerokim rynku fala entuzjazmu z zeszłego tygodnia wyraźnie przygasła. Najbardziej spektakularne wzrosty zanotowały spółki będące zdecydowanie domeną kapitału spekulacyjnego, a więc Orco Group (+18.36%), Próchnik (+15.69%), Swarzędz (+11.11%) i Trion (+11.11%). Wśród spadkowiczów zwraca uwagę –14.22% Immoeastu przy obrotach rzędu 46.6 mln zł, co nie rokuje najlepiej na następne sesje. Przyglądając się obrotom, warto zwrócić także uwagę na Centrozap (-1.05%), Mostostal W-wa (0.00%) i PBG (+3.27%). Przebieg sesji był dla Centrozapu zdecydowanie negatywny, dla Mostostalu neutralny, natomiast dla PBG bardzo obiecujący, ponieważ przyzwoity wzrost odbył się na największym od stycznia 2008 wolumenie obrotów.
Dzisiejsza bardzo udana sesja podsumowuje również udany cały tydzień na GPW. WIG 20 nadspodziewanie szybko odrobił większość strat z trzech sesji spadkowych 16-20 kwietnia i wydaje się być gotowy do ataku na ostatni lokalny szczyt na poziomie 1805.09 pkt. Sytuacja na pierwszy rzut oka wydaje się oczywista, natomiast osobiście mam wrażenie, że te kilkadziesiąt punktów, które dzielą indeks od ostatniego szczytu mogą być dla rynku nadspodziewanie trudnym do pokonania dystansem. Prawdę mówiąc, nawet w pozytywnym scenariuszu, a więc w przypadku pobicia szczytu wydaje mi się, że potencjał dalszej zwyżki jest dosyć ograniczony i maj nie będzie dobrym miesiącem dla posiadaczy akcji zgodnie ze znanym powiedzeniem „sell in May and go away”. Na razie wariantem równie uprawnionym jest teza, że korekta rozpoczęta 16 kwietnia trwa, a rynek właśnie realizuje wtórną falkę wzrostową w tej korekcie. Zbliżający się, skrócony o jedną sesję tydzień jest bardzo interesujący i może sporo wyjaśnić w kwestii średnioterminowej
perspektywy rynku. Niżej podpisany minimalnie przeważa wariant negatywny.
Sławomir Koźlarek
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |