OFE chcą kupować akcje właścicieli
Fundusze emerytalne chciałyby tak jak fundusze inwestycyjne móc bezpośrednio kupować papiery swoich akcjonariuszy.
07.06.2010 | aktual.: 07.06.2010 09:39
Fundusze emerytalne chciałyby tak jak fundusze inwestycyjne móc bezpośrednio kupować papiery swoich akcjonariuszy
Ci, którzy kupili akcje PZU w ofercie i sprzedali na giełdzie, zarobili. Walorów ubezpieczyciela nie mógł jednak kupić PZU Złota Jesień. Prawo zakazuje OFE inwestowania w akcje firm powiązanych kapitałowo. Dlatego szukają różnych rozwiązań i inwestują pośrednio. Z naszych ustaleń wynika, że OFE PZU objął certyfikaty zamkniętego funduszu inwestycyjnego Ipopema, który bezpośrednio kupił akcje PZU.
Problem w tym, że OFE może kupić tylko do 35 proc. aktywów jednego funduszu zamkniętego. Ale i na to są sposoby. Resztę certyfikatów kupił inwestor, który następnie wyemitował obligacje powiązane z kursem PZU. Obligacje nabył OFE PZU.
Zgodnie z tym zakazem akcji PKO BP nie może mieć PKO BP Bankowy, walorów Pekao – OFE Pekao, ING Banku Śląskiego – ING OFE, a BZ WBK – Aviva OFE. Gdyby doszło więc do sprzedaży przez AIB pakietu 70 proc. papierów BZ WBK konsorcjum polskich inwestorów (jak pisaliśmy zbudowanym wokół PKO BP), w skład którego weszłyby też OFE, akcji banku nie mogłaby kupić Aviva. Znacząco obniżyłby się więc popyt, bo to największy OFE pod względem wartości aktywów.
Zdaniem przedstawicieli OFE z tym zakazem coś trzeba zrobić. – Zapisy należałoby poluzować – mówi Adam Kałdus, dyrektor Biura Inwestycji w PKO BP Bankowy PTE. Fundusze inwestycyjne mogą inwestować w akcje właścicieli. Ich udział w portfelu nie może być większy niż w indeksie. Takie samo prawo, zdaniem zarządzających OFE, powinno dotyczyć także II filara.
Jak przekonuje nadzór, istnienie tego zakazu wynika z obawy o to, aby nie dochodziło do wspierania finansowego właściciela aktywami OFE czy nie pojawiały się naciski na zarządzających. Poza tym istnieje ryzyko, że OFE mogłyby wykorzystywać informacje poufne i mógłby pojawić się konflikt interesów na WZA.
Rozwiązaniem mogłaby być zgoda nadzoru na zakup określonej liczby akcji właściciela. Rafał Mikusiński, wiceprezes Amplico PTE, podpowiada, że OFE powinny kupować akcje właściciela, ale nie powinny wykonywać z nich prawa głosu. – Nauczyliśmy się żyć z tym zakazem – mówi Marcin Żółtek, członek zarządu Aviva PTE. – Mamy jednak mniejszy problem, bo na giełdzie notowanych jest wiele banków. Inaczej jest w przypadku firm ubezpieczeniowych, a do tego PZU dużo waży w indeksie – dodaje.
Co ciekawe, Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych nie zgodziła się na propozycję OFE PZU, by przed debiutem PZU wystąpić z oddzielnym wnioskiem do regulatora rynku – resortu pracy – o zmianę zakazu. – Powstała wątpliwość, czy występować w tym zakresie z oddzielnym wnioskiem, czy zaproponować taką zmianę w ramach całego pakietu zmian. Nie zostało to wciąż rozstrzygnięte – mówi Ewa Lewicka, szefowa IGTE.
Katarzyna Ostrowska
PARKIET