Trwa ładowanie...
mennica
18-03-2010 10:43

Oferta na Ruch nie podoba się zarządowi i pracownikom

Cena zaoferowana przez Mennicę w wezwaniu jest za niska – uważają władze i przedstawiciele załogi giełdowego kolportera. Inwestor odpiera zarzuty.

Oferta na Ruch nie podoba się zarządowi i pracownikomŹródło: AFP
d2kasfk
d2kasfk

Cena zaoferowana przez Mennicę w wezwaniu jest za niska – uważają władze i przedstawiciele załogi giełdowego kolportera. Inwestor odpiera zarzuty.

Gotów jest przejąć tylko sieć, a zrezygnować z nieruchomości. Kontrahenci obawiają się zmian.

Pracownicy argumentują, że spółka posiada wartościowe nieruchomości i chociażby z uwagi na nie zaproponowana przez Mennicę Polską wycena jest za niska. Pod koniec lutego spółka ogłosiła wezwanie na 55 proc. akcji kolportera, oferując po 8,3 zł za walor. Tymczasem wczoraj na zamknięciu kurs Ruchu wyniósł 8,90 zł, po 1,14-proc. wzroście.

Weźmiemy bez działek

– Naszym głównym celem jest wypracowanie przez Ruch zysku z podstawowej działalności. Jeśli związki są tak przywiązane do nieruchomości, to chętnie weźmiemy Ruch bez nich – mówi Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy. Podkreśla, że jego firma jest właścicielem działek w Warszawie położonych blisko nieruchomości wycenianej przez związkowców na 20 tys. zł za mkw. – Nawet w okresie hossy na rynku nieruchomości, czyli w 2007 r., oferty na działki w tej części Warszawy opiewały na kwoty o ok. połowę niższe. Obecnie z powodu zastoju na rynku ceny są jeszcze niższe i w perspektywie nawet kilku lat nie wrócą do poziomu z 2007 r. – mówi Przybylski.

d2kasfk

Wyższe, ale tajne wyceny

Cenę zaoferowaną w wezwaniu przez Mennicę za zbyt niską uważa też zarząd Ruchu, powołując się na własną wycenę spółki, która jednak jest utajniona. – Nie komentujemy stanowiska zarządu Ruchu i metodologii wewnętrznej wyceny przez niego sporządzonej. Tym bardziej że nie zostały upublicznione – mówi Przybylski. Utajniona jest też wycena kolportera, którą zleciło Ministerstwo Skarbu Państwa, do najbliższego wtorku oczekujące ofert od zainteresowanych zakupem kontrolnego pakietu Ruchu.

Będą kolejne zwolnienia

Cena to jednak niejedyna powodująca na rynku obawy kwestia. Jest nią także fatalna finansowa kondycja Ruchu i ogólna zła sytuacja na kolporterskim rynku, gdzie kurczy się sieć sprzedaży prasy i spada jej czytelnictwo. Cierpiący na przerost zatrudnienia restrukturyzujący się Ruch walczy o poprawę rentowności, ale na razie bez efektów, bo w 2009 r. jego strata netto pogłębiła się do 78 mln zł.

Zarząd zapowiada kolejne zwolnienia grupowe – tym razem do końca sierpnia pracę może stracić do 799 osób. Ma to przynieść oszczędności w wynagrodzeniach w wysokości 2,8 mln zł miesięcznie i kosztować 16,8 mln zł (spółka utworzyła na ten cel 19,8 mln zł rezerwy).

Włodzimierz Biały, prezes Ruchu, zapewnia, że tym razem nie powinno dojść do takiej sytuacji jak w ubiegłym roku, gdy rezerwy nie wystarczyły na pokrycie kosztów restrukturyzacji. – To dlatego, że ostatecznie zdecydowaliśmy się na większe zwolnienia, niż planowaliśmy. Teraz będą nas kosztować niecałe 17 mln zł, mamy więc ok. 3 mln zł rezerwy, więc nie powinniśmy przekroczyć zaplanowanej kwoty – mówi. W ubiegłym roku pracę w Ruchu straciło 1,1 tys. osób.

d2kasfk

Restrukturyzacja trwa

Mimo trwającego procesu prywatyzacji spółka dalej się restrukturyzuje. Zarząd chce, aby w porównaniu z ubiegłym rokiem koszty spadły o kilkadziesiąt milionów złotych. W samej działalności kolporterskiej oszczędności mają wynieść 20 mln zł. Proces naprawczy będzie kosztować prawie 30 mln złotych, z czego 20 mln zł zwolnienia, a 9 mln zł restrukturyzacja projektu sieci kawiarni i coffee. Mniej więcej tyle samo (ok. 30 mln zł) Ruch zainwestuje – głównie w logistykę i informatyzację.

Obawy wydawców

Prywatyzację Ruchu popierają jego główni kontrahenci – wydawcy prasy. Obawiają się jednak ewentualnych zmian, jakie miałby wprowadzić nowy właściciel – głównie tego, że mógłby odejść od biznesu kolporterskiego, którego rentowność spada. – Wydawcy chcą mieć klarowną i stabilną sytuację w tej firmie i chcą utrzymania jej misyjności oraz wypłacalności. Nie ma dla nas nic gorszego niż niewypłacalny kolporter.

Ruch ma kredyty, dzięki którym nie zalega nam z wypłatami, ale trzeba pamiętać, że jest nierentowny. Właśnie wysłaliśmy do ministra skarbu kolejne pismo, w którym prosimy, by w umowie sprzedaży udziałów w Ruchu zawarł gwarancje wskazujące, że kupujący nie powinien dokonywać zmian w podstawowej działalności, którą jest kolportaż – mówi Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy. Zarząd IWP spotka się dzisiaj ze Zbigniewem Jakubasem, głównym udziałowcem Mennicy Polskiej.

Podobne obawy o przyszłość działalności kolporterskiej mają pracownicy. – Kolportaż jest podstawą działalności Ruchu i to się po wezwaniu nie zmieni – odpowiada Przybylski.

PARKIET
Adam Roguski , Magdalena Lemańska

d2kasfk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kasfk