Ogrom mandatów za parkowanie pod dworcem. Straż miejska podała dane
Kierowcy nie zawsze rozumieją, jak działa popularna pod dworcami i lotniskami strefa "kiss & ride". W Poznaniu straż miejska zaczęła regularne kontrole pod Dworcem Głównym. Efekt? Kilkadziesiąt mandatów w ciągu jednego miesiąca.
Strefy "kiss & ride" to miejsca parkingowe, na których kierowcy mogą zatrzymać się na minutę lub dwie, tak aby pasażer mógł wysiąść z pojazdu i wypakować swój bagaż. Z informacji, które poznańska straż miejska przekazała serwisowi epoznan.pl wynika, że wielu kierujących nie stosuje się do tych przepisów.
Miejskie służby podały, że przeprowadzają regularne kontrole i reagują na zgłoszenia mieszkańców. - Od początku kwietnia do połowy maja na ul. Dworcowej straż miejska nałożyła 63 mandaty karne za wykroczenia popełnione w ruchu drogowym oraz za niestosowanie się do uchwały przez kierowców taksówek i przewozów na aplikację - podsumowała efekty kontroli Straż Miejska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"
Miasta zarabiają na nielegalnym parkowaniu
Mandaty wystawiane za nieprawidłowe parkowanie mogą stanowić istotny zastrzyk finansowy dla gminnego budżetu. Warszawscy urzędnicy informowali, że w 2024 r. miasto z tytułu mandatów zarobiło 61,7 mln zł. To o ponad 15 mln więcej niż w roku 2023.
Zdecydowana większość mandatów to wynik kontroli prowadzonej przez patrole samochodowe - w 2024 r. wystawiły one 384,7 tys. mandatów, a piesze ponad 27 tys. W 2023 roku było to odpowiednio 392,8 tys. i 21,4 tys.