Opóźnienia w ZUS

System usprawniający kontrole zwolnień lekarskich, który według zapewnień ZUS i Ministerstwa Zdrowia miał ruszyć w przyszłym roku, nie powstanie w tym terminie.
- Już wiadomo, że to niemożliwe - przyznaje rzecznik Zakładu Jacek Dziekan. "Rzeczpospolita" dodaje, że dzięki systemowi zwolnienie byłoby rejestrowane w sieci, a ZUS od razu mógłby skontrolować, czy pracownik naprawdę choruje.

Za opóźnienia zapłacą budżet i pracodawcy. Chociaż dziś ZUS praktycznie nie ma możliwości kontrolowania krótkich zwolnień, to i tak tylko w pierwszym półroczu tego roku zablokował wypłatę świadczeń chorobowych na blisko 75 i pół miliona złotych.

Według eksperta Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Jeremiego Mordasewicza, usprawnienie kontroli zwolnień przyniosłoby pracodawcom oszczędności rzędu 200-300 milionów złotych rocznie - czytamy w "Rzeczpospolitej".