To mogłaby być rewolucja w L4. 3 dni bezpłatnego zwolnienia chorobowego, mniejsza składka i walka z nadużyciami - taką propozycję na stół wyłożył Jeremi Mordasewicz - przedsiębiorca, doradca Konfederacji Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS. - Można mnie nazywać krwiopijczym przedsiębiorcą, ale dyskusji o składkach nie unikniemy. Albo będziemy je podnosić, albo dogadamy się inaczej - wyjaśnia Wirtualnej Polsce. I nie wycofuje się z pomysłu. Bardzo sceptyczne jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.