Palacze będą zarabiać mniej? Dyskusja nad dymkiem w Danii
Osoby, które podczas godzin pracy wychodzą zapalić papierosa, powinny mieć zmniejszoną pensję. Takiego zdania, według ostatniego badania, jest 44 proc. Duńczyków. Z kolei niemal tyle samo, bo 43 proc., jest przeciwnych wprowadzeniu takich obostrzeń.
09.07.2017 20:49
"Rzeczpospolita" przypomina, że największa duńska firma telekomunikacyjna TDC już w 2013 roku wprowadziła obniżkę płac za przerwy na papierosa.
Jednak jak wynika z najnowszego badania, społeczeństwo praktycznie jest podzielone po równo, co do sprawy "karania" palących. Zdaniem prof. Sorena Gosvig Olesena, filozofa z Uniwersytetu Kopenhaskiego, ci, którzy popierają wprowadzenia obostrzeń, "chcą tylko kozła ofiarnego". - W ten sposób podnoszą sobie samoocenę - uważa.
I przypomina o licznych kampaniach wymierzonych przeciwko paleniu papierosów - zarówno te mówiące o szkodliwościach zdrowotnych, jak i różne zakazy i makabryczne opakowania.
Przeciwna wprowadzeniu obcinaniu pensji palącym pracownikom jest Karen Stahr, prezes związku handlowców FOA. - To zadaniem kierownictwa jest taka organizacja pracy, by ludzie nie stali poza swoimi stanowiskami przez osiem godzin – wyjaśnia.