Palisz? Pracujesz dłużej. Gdzie?

Koniec z darmowymi przerwami na papieroska dla palaczy w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie). Urzędnicy z miejscowego ratusza muszą odpracowywać czas, jaki spędzają na paleniu. Dlaczego? Bo sumując każdą minutę spędzoną na papierosie przez największych nałogowców miesięcznie może to zajmować nawet cały dzień pracy.

Palisz? Pracujesz dłużej. Gdzie?
Źródło zdjęć: © Fakt | Przemysław Gryń/newspix.pl

10.11.2012 07:18

W budynkach urzędu palenie jest zabronione, więc palacze mogą zaciągać się papierosem tylko na zewnątrz. Jednak każde wyjście i powrót z papierosa musi być teraz odnotowane w specjalnym zeszycie prowadzonym przez Agnieszkę Juran, naczelniczkę urzędowego działu kadr.

Efekt? - W ciągu miesiąca dwie trzecie palaczy z naszego urzędu już rzuciło palenie. Sam jestem tego przykładem - mówi Robert Karelus (49 l.), rzecznik prezydenta miasta. - Załóżmy, że czas spędzony na paleniu to 15 minut dziennie. Rachunek jest prosty, 24 dni pracy dają aż sześć godzin, które nasi pracownicy przeznaczają na palenie. Dlatego podjęta została decyzja o odpracowywaniu tego czasu. Jak to ma być zrobione w przypadku konkretnego pracownika, określają naczelnicy wydziałów - wyjaśnia Karelus.

pracownikpalaczpalenie papierosów
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)