PGNiG: gaz może stanieć w drugim kwartale przyszłego roku

Jeżeli trend na rynku ropy utrzyma się, a
kurs złotówki nie załamie się, to w drugim kwartale przyszłego
roku powinniśmy odczuć wyraźną ulgę, jeśli chodzi o ceny gazu -
uważa wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński.

PGNiG: gaz może stanieć w drugim kwartale przyszłego roku
Źródło zdjęć: © AFP

13.11.2008 | aktual.: 13.11.2008 16:31

_ Wpływ taniejącej ropy naftowej na ceny pozyskania gazu (...) jest funkcją ceny importu w walucie obcej i kursu złotego _- poinformował na konferencji wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Jego zdaniem, jeżeli obecny trend się utrzyma, "to drugi kwartał przyszłego roku będzie momentem, kiedy powinniśmy poczuć wyraźną ulgę, przy założeniu, że nie nastąpi jakiś totalny krach - jeśli chodzi o wartość naszej waluty".

Pytany o możliwą korektę taryfy, powiedział, że spółka będzie ją kalkulować w styczniu przyszłego roku.

Wyniki spółki za trzeci kwartał zaprezentował odpowiedzialny za finanse spółki wiceprezes Sławomir Hinc.

_ Zysk spadł o 40 proc. w trzecim kwartale 2008 roku w porównaniu do trzeciego kwartału 2007 roku i wyniósł 180 mln zł netto _- poinformował.

Jako przyczynę spadku, Hinc podał głównie rosnące koszty zakupu gazu.
_ Wydobycie gazu spadło o 8 proc. Dla odmiany odnotowaliśmy wzrost sprzedaży gazu o 3 proc. _- powiedział. Dodał, że różnica pomiędzy wydobyciem a sprzedażą musiała być pokryta droższym gazem z importu.

Przypomniał, że segment obrotu i magazynowania generujący największą część przychodów spółki, jest w całości regulowany.

_ Nasz wynik (w tym segmencie-PAP) jest zależny w dużym stopniu od decyzji prezesa URE. Ze względu na rosnące ceny zakupu gazu i jednocześnie pogarszający się kurs złotówki w tym segmencie w trzecim kwartale odnotowaliśmy stratę wynoszącą prawie 40 mln zł _ - podkreślił Hinc. Dodał, że cena gazu stanowi prawie 60 proc. ogólnych kosztów spółki.

Hinc przedstawił też wyniki spółki w pozostałych obszarach działalności.
_ Najważniejszy segment poszukiwania i wydobycia zanotował zmniejszenie wyników do poziomu 244 mln zł _- poinformował. Jako przyczynę podał wstrzymanie produkcji w kopalni Dębno. _ Natomiast segment dystrybucji powoli wraca do poziomu rentowności _ - zaznaczył.

_ Wyniki spółki jak na bardzo trudne warunki, w jakich w tej chwili działamy, są naprawdę dobre _- podsumował prezes PGNiG Michał Szubski.

Źródło artykułu:PAP
energetykaenergiagaz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)