Piotr i Paweł kosztował Spar 1 euro. Sieć sklepów otrzyma czasową pożyczkę
Spółka Spar Group nabyła 80 proc. akcji sieci Piotr i Paweł za symboliczne 1 euro. Jednak zastrzyk finansowy, który pomoże przetrwać na rynku supermarketom, jest liczony w milionach.
Spar w trakcie kupna zobowiązał się, że udzieli czasowej pożyczki sieci Piotr i Paweł – podaje portal wiadomoscihandlowe.pl. Finansowa "kroplówka" wyniesie 40 mln euro. Według informacji podawanych przez portal, sieć supermarketów otrzymała już niecałe 27 mln.
Kwota ta stoi w dużym kontraście do sumy, jaką spółka z RPA przeznaczyła na przejęcie 80 proc. akcji Piotra i Pawła. Spar bowiem zapłacił za nie… 1 euro.
A co w takim razie z pozostałymi 20 proc.? Są one przeznaczone dla mniejszościowego partnera, który miałby je przejąć w przyszłości.
Zobacz "Czy to się opłaca": W sklepie sprzedają fioletowe chipsy. Wiemy, skąd ten kolor
Graham O’Connor, prezes Spar Group, na którego powołuje się portal wiadomoscihandlowe.pl, wskazał, że jego spółka otrzymała licencję operatora marki w Polsce od Spar International.
Przed siecią z RPA postawiono jednak jeden warunek – zakończenie procesu mediacji. Spar Group jest bowiem skonfliktowana z zależną od Bać-Polu spółką Spar Polska. Czego dotyczy spór? Praw do użytkowania szyldu "Spar" w Polsce.
Spar International przekonuje, że w lutym wypowiedziało je polskiej stronie, a następnie przyznało licencję Spar Group z RPA. Spar Polska z kolei twierdzi, że samo wypowiedzenie odbyło się niezgodnie z prawem. Portal money.pl sprawdził, co ten spór oznacza w praktyce dla franczyzobiorców sieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl