PiS wycofuje się z opłaty paliwowej. Opozycja ma używanie
Wycofanie się przez PiS z projektu ustawy, dotyczącego opłaty paliwowej pokazuje, że opór obywatelski ma sens - uważają politycy PO. Podobnego zdania są inni przedstawiciele opozycji, choć nie szczędzą złośliwości pod adresem partii rządzącej.
17.07.2017 20:06
Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował w poniedziałek, że zapadła decyzja o wycofaniu projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Złożony przez grupę posłów PiS projekt wprowadzał opłatę paliwową, z której miała być finansowana m.in. budowa dróg lokalnych.
- Cieszymy się, że ten projekt zostanie wycofany - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik Platformy Jan Grabiec. Przypomniał, że PO wnioskowała o to przed tygodniem w trakcie pierwszego czytania projektu w Sejmie, jednak jej wniosek został odrzucony. - Nie ma żadnego faktycznego uzasadnienia, by nakładać nowe podatki na Polaków - mówił. Według niego, środki na budowę dróg są w budżecie państwa w Krajowym Funduszu Dróg, lecz nie są właściwie wykorzystywane.
- Opór społeczny ma sens. Masowe manifestacje, wystąpienia Polaków w ostatnich dniach w sprawie Sądu Najwyższego, emocje, które pojawiły się na ulicach polskich miast, które są w polskich domach i wśród kierowców, którzy dyskutują na temat podniesienia cen paliw, na szczęście przemówiły do PiS - powiedział Grabiec.
W podobnym tonie wypowiedział się na Twitterze Ryszard Petru:
Zdaniem posła PO Mariusza Witczaka wycofanie się z projektu ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych "to nie jest akt dobrej woli ze strony PiS, bo intencje są złe". Jak mówił, "Jarosław Kaczyński ma złe intencje jeżeli chodzi portfele polskich obywateli i będzie chciał te portfele drenować". W jego ocenie PiS będzie chciał uzyskać od obywateli więcej pieniędzy niż daje w ramach np. programu 500 plus. Wskazał na propozycję podniesienia opłat za wodę oraz dodatkowych opłat za energię elektryczną.
Złośliwości na Twitterze nie szczędził natomiast Borys Budka:
Również Roman Giertych we właściwy sobie sposób skomentował nagłą decyzję PiS:
Wycofanie się z opłaty paliwowej pochwalił Łukasz Warzecha:
Z dużo mniejszym entuzjazmem do ogłoszonej w poniedziałek decyzji PiS podszedł natomiast Marcin Kierwiński:
Z kolei Joanna Szmidt stwierdziła, że skoro PiS wycofuje się z tego projektu, to już na pewno nie zrezygnuje z przeprowadzena reformy sądownictwa: