Policja tnie i ma efekty

W kryzysie policja zacisnęła pasa - czytamy w "Pulsie Biznesu". Dziś wydaje pieniądze mądrzej - między innymi na delegacje i usługi komórkowe.

Policja tnie i ma efekty
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

Dziennik przypomina, że w zeszłym roku szef policyjnych finansów miał poważny problem - musiał się zmieścić w budżecie 677 milionów złotych. Sposobem jest gruntowne cięcie kosztów.

"Puls Biznesu" podkreśla, że cięcia wprowadzono tam, gdzie tylko się da. Wszystko jednak odbyło się - jak zaznacza dziennik - tak, by nie ucierpiał interes publiczny.

Odpowiedzialny za finanse policji Andrzej Trela podkreśla, że wydatki rzeczowe udało się zredukować o około 16 procent. Największe oszczędności, bo aż 77 milionów złotych, znalazł w transporcie. Jak tłumaczy, zracjonalizowano wydatki: mniej jest samochodów, ale są nowsze i lepiej pracują.

Dziennik wylicza też, że mniej pieniędzy pochłonęły też delegacje służbowe - spadek o 10 milionów złotych. Policja ścięła też wydatki na komórki.

Oszczędności jest wiele, ale to jeszcze nie koniec. W tym roku policja zamierza się przejrzeć budżetowi swoich laboratoriów.
Więcej - w "Pulsie Biznesu".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)