Polki pokochały te tanie perfumy. Wiemy, gdzie można je kupić
Arabskie perfumy Gulf Orchid szturmem podbijają polski rynek. Obecnie dostępne są w drogeriach Hebe i Super-Pharm. Klientki porównują je do luksusowych perfum Killian's Angel, choć kosztują znacznie mniej.
Jak podaje "Fakt", marka Gulf Orchid z Dubaju pojawiła się w Polsce dzięki firmie The Rich Supplements. Jej perfumy dostępne są w drogeriach Hebe i Super-Pharm, a na TikToku i Instagramie cieszą się coraz większą popularnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Oto, ile kosztują arabskie perfumy
Jak donosi dziennik, flakonik o pojemności 20 ml można kupić w drogerii Hebe za 49,99 zł w promocji. Regularna cena to 59,99 zł. Za większe opakowanie 100 ml zapłacimy 169,99 zł. Drogerie oferują różne wersje zapachowe, w tym Sweet Heaven Extreme, w którym można wyczuć m.in. lawendę czy likier.
W drogerii Super-Pharm dostępne są różne warianty zapachu Sweet Heaven. W promocji 20 ml flakonik kosztuje 38,99 zł (cena regularna to 59 zł), a 100 ml – 111,99 zł zamiast 169 zł. Drogeria zaznacza, że ceny online i w sklepach stacjonarnych mogą się różnić.
Polki pokochały arabskie perfumy
"Polacy pokochali perfumy arabskie za ich trwałość, intensywność i niezwykłe kompozycje. To dziś jeden z najmocniejszych trendów w świecie beauty – a Gulf Orchid pokazuje, że zapachy marek premium mogą być wyjątkowe i dostępne dla każdego" — wyjaśnił Łukasz Fabisiak, CEO z The Rich Supplements, wyłącznego dystrybutora Gulf Orchid w Polsce, cytowany przez dziennik.
Redakcja "Faktu" przetestowała kilka zapachów Gulf Orchid. Największe wrażenie na dziennikarzach zrobił zapach Sweet Heaven. Użytkowniczki porównują go do luksusowych perfum Killian's Angel, które kosztują ponad 1000 zł.
Sweet Heaven pachnie słodko i kremowo, a przy tym długo utrzymuje się na skórze – nawet do 6 godzin. W składzie znajdują się m.in. kakao, orzech laskowy, ambra i wanilia. Na skórze zapach przypomina śliwkę w czekoladzie z orientalnymi przyprawami. Choć uznany za unisex, według testerki dziennika bliżej mu do zapachu kobiecego.