Polska bieda coraz większa
Z danych GUS wynika, że co ósmy Polak może ubiegać się o zasiłek z pomocy społecznej. To poziom najwyższy od pięciu lat. Drastyczny wzrost osób zagrożonych biedą wynika ze zmiany w październiku 2012 roku wartości progów interwencji socjalnej.
30.05.2014 | aktual.: 02.06.2014 08:16
Kryzys, kryzysem, ale przez cały czas jego trwania poziom ubóstwa w Polsce się zmniejszał. Podczas gdy w 2007 rokiem odsetek najbiedniejszych sięgał 14 proc., to przez kolejne lata stopniowo się spadał, by przed trzema lata wynieść "zaledwie" 6,8 proc.
Tendencja uległa zmianie w 2012, ale to zeszły rok okazał się tragiczny. Poziom tzw. ubóstwa ustawowego dotyczył już 12,8 proc. Polaków. Oznacza to, że niemal co ósmy z nas może ustawić się w kolejce do pomocy społecznej.
Ubóstwo ustawowe to obecnie dochód nie wyższy niż 542 zł, gdy utrzymujemy się sami. W przypadku rodziny 2+2 to mniej niż 1824 zł miesięcznie, czyli 456 zł na osobę. Poza tym GUS podaje jeszcze statystyki dla ubóstwa skrajnego i relatywnego. To pierwsze to inaczej życie poniżej minimum egzystencji, czyli za środki, które nie pozwalają na normalne funkcjonowanie organizmu.
Obecnie w ten sposób żyje aż 7,4 proc. Polaków. To o 0,6 pkt. proc. więcej niż rok wcześniej. Nieznacznie, bo o 0,1 pkt. proc. spadło jedynie do poziomu 16,2 proc. ubóstwo relatywne.
Kto jest najbardziej zagrożony ubóstwem? Oczywiście osoby bezrobotne. Poza tym GUS wskazuje, że od lat w tej grupie znajdują się też niepełnosprawni. Dużo większy odsetek żyjących za minimum egzystencji mieszka na wsi oraz w małych miasteczkach do 20 tys. mieszkańców.
- Grupę najbardziej zagrożoną ubóstwem skrajnym stanowiły rodziny wielodzietne. W 2013 poniżej minimum egzystencji żyła co dziesiąta osoba w gospodarstwach małżeństw z trójką dzieci oraz około 23 proc. osób w gospodarstwach małżeństw z 4 i większą liczbą dzieci - napisano w raporcie.
Z tego powodu najbardziej narażone na ubóstwo są właśnie najmłodsi. Problem ten dotyka co dziesiątego polskiego dziecka.