Trwa ładowanie...
db3zigq

Powstanie ogólnodostępna i bezpłatna baza polskich danych

Dane o ewidencji gruntów, uzbrojeniu terenu, sieciach transportowych, obszarach chronionych, rozmieszczeniu ludności, zasobach energetycznych mają być bezpłatnie udostępnione w internecie - wynika z projektu ustawy, nad którym debatował w środę Sejm.

db3zigq
db3zigq

Rządowy projekt ustawy o infrastrukturze informacji przestrzennej wprowadza do polskiego prawa unijną dyrektywę z 2007 r. zobowiązującą państwa członkowskie do stworzenia baz danych, które będą bezpłatnie i powszechnie dostępne dla obywateli, przedsiębiorców, inwestorów i organów administracyjnych.

Projekt ustawy nowelizuje sześć obowiązujących ustaw: prawo geodezyjne i kartograficzne, prawo geologiczne i górnicze, ustawę o statystyce publicznej, prawo ochrony środowiska oraz ustawy o ochronie przyrody i recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji.

Infrastruktura, której dotyczy projekt ustawy, obejmie wszystkie szczeble administracji publicznej. Projekt zakłada możliwość łączenia zbiorów danych przestrzennych gromadzonych przez różne podmioty. Za tworzenie, utrzymywanie i rozwijanie infrastruktury informacji przestrzennej będzie odpowiedzialny minister spraw wewnętrznych i administracji.

- To kolejny krok do budowania społeczeństwa informacyjnego w Polsce - ocenił podczas debaty poseł sprawozdawca komisji administracji i spraw wewnętrznych Józef Piotr Klim (PO). Wyjaśnił, że szacowane koszty wprowadzenia ustawy to 650 mln zł przez 10 lat, z czego 310 mln zł będzie pochodziło z programów pomocowych UE. Dodał, że samorządy będą miały czas do 2013 r. na przystosowanie się do wymogów ustawy i przejścia z tradycyjnych map na cyfrowe.

db3zigq

Klim mówił, że stworzenie - kiedy ustawa wejdzie w życie - infrastruktury informacji przestrzennej przyniesie liczne korzyści: różne ograny administracji publicznej nie będą zbierały tych samych danych, co przyniesie oszczędności, dostęp do informacji będzie bardziej przejrzysty i łatwiejszy, przez co zwiększy się konkurencyjność gospodarki. Poseł tłumaczył, że uchwalenie ustawy przyczyni się też do rozwoju branży informatycznej i teleinformatycznej.

Poseł Piotr Polak (PiS) powiedział, że jego klub nie sprzeciwia się implementacji do polskiego prawa unijnej dyrektywy, ale zauważył, że 22 przepisy projektu wychodzą poza jej wymagania.
- Skąd ta nadgorliwość? - pytał. Dodał, że projekt w obecnym kształcie może być niezgodny z konstytucją co do części określającej obowiązki samorządów i rządu. Złożył na ręce prowadzącej obrady wicemarszałek Ewy Kierzkowskiej poprawki do projektu. Zauważył też, że dyrektywa unijna daje państwom członkowskim czas na jej wdrożenie do maja 2009 r. i pytał z czego wynika opóźnienie.

Główny Geodeta Kraju Jolanta Orlińska powiedziała, że większość państw europejskich jest na podobnym etapie wdrażania przepisów dyrektywy co Polska. Dodała, że opóźnienie z jednej strony wynika z tego, że sprawy, które reguluje ustawa są skomplikowane, a z drugiej strony rząd poszukiwał finansowania poza budżetem.

Kluby Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy nie miały uwag do projektu. Sejm skierował projekt do dalszych prac w komisji.

db3zigq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
db3zigq