WAŻNE
TERAZ

Wszystko, co ważne, dzieje się w Polsce. Wirtualnej Polsce

Praca brudna, ale dochodowa. Niemcy próbują ściągnąć Polaków

Niemieckie fermy szukają Polaków do pracy przy trzodzie chlewnej. Oferowane wynagrodzenie sięga nawet kilkunastu tysięcy złotych. Jednak praca do najłatwiejszych nie należy, bo na liście obowiązków m.in mycie boksów czy kolczykowanie zwierząt.

Tyle można zarobić w niemieckich fermachTyle można zarobić w niemieckich fermach
Źródło zdjęć: © Getty Images | Photographer, artist
Paulina Master

Jak sprawdził "Fakt", niemieckie gospodarstwa rolne oferują wynagrodzenie od 13 do 16,5 tys. zł brutto. Pracownicy mogą liczyć również na darmowe zakwaterowanie oraz ubezpieczenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Myślał, że jedzie do Niemiec po zarobek. Na miejscu duże rozczarowanie

Ile można zarobić w chlewni?

Do obowiązków pracowników należy m.in. mycie boksów, kolczykowanie zwierząt oraz załadunek prosiąt. Wymagana jest znajomość języka niemieckiego oraz prawo jazdy kategorii B lub T.

"Szukamy ludzi z przyjaznym usposobieniem (ludzi, którzy stronią od używek i lubią czystość)" — czytamy w internetowej ofercie, cytowanej przez dziennik.

Jedna z niemieckich chlewni, położona około 100 kilometrów od Dortmundu, oferuje w wynagrodzenie w wysokości około 63 zł brutto za godzinę. Do obowiązków pracownika należy m.in. karmienie świń, przycinanie ogonów, sprzątanie oraz wsparcie podczas załadunku. 

Pracodawca zapewnia co drugi weekend wolny. Wymagana jest znajomość języka niemieckiego oraz prawo jazdy. Zakwaterowanie mieści się w odległości około 3 km od fermy. Na miejscu dostępny jest rower służbowy.

Osoby zatrudnione do pomocy na porodówce dla loch mogą zarobić od 54 do 68 zł brutto za godzinę, w zależności od zakresu zadań i doświadczenia. Z kolei w innej niemieckiej miejscowości można zarobić od 11 340 do 12 240 zł brutto. W tym przypadku pracownik musi opanować obsługę zautomatyzowanych systemów fermy.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Potrącił nastolatkę i uciekł. Sąd chce od księdza 60 tys. zł
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Kultowa sieć kawiarni zamyka lokale. Przegrywa walkę z Żabką?
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Ukraiński gigant przejmie sklepy Carrefoura w Polsce? Bada rynek
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Palenie liśćmi na działce. Oto co mówi prawo
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów
Sprawdzili 900 schronów. Żaden nie spełnia wymogów