Sąsiedzi donoszą do ZUS. Tak Polacy tracą zasiłki z L4
W pierwszej połowie 2025 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził kontrole zwolnień lekarskich w woj. śląskim. Efektem tych działań było wstrzymanie lub cofnięcie zasiłków chorobowych dla ponad 2,3 tys. osób na łączną kwotę ponad 3 mln zł.
Jak podaje czestochowa.wyborcza.pl, w ciągu sześciu miesięcy 2025 r. w woj. śląskim poddano kontroli ponad 32 tys. zwolnień.
- Trzeba pamiętać, że gdy mówimy o kontrolach zwolnień lekarskich, to mamy na myśli ich dwa rodzaje: kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich i kontrolę orzekania o czasowej niezdolności do pracy – wyjaśniła serwisowi Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa śląskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kupiły mystery boxy z Anglii. Liczyły na perełki. "Rozczarowanie"
ZUS odzyskał miliony
Jeśli osoba wykorzystuje zwolnienie niezgodnie z jego celem, ZUS może wstrzymać wypłatę zasiłku lub zażądać jego zwrotu. W przypadku orzeczenia o zakończeniu niezdolności do pracy, świadczenie zostaje po prostu przerwane.
Jak donosi "Wyborcza", łącznie po kontrolach zwolnień lekarskich w pierwszym półroczu 2025 r. ponad 2,3 tys. osobom wstrzymano lub cofnięto zasiłki chorobowe na kwotę 3 mln 38 tys. zł.
Wartość cofniętych świadczeń przekroczyła 2,5 mln zł. Najwięcej takich decyzji zapadło w oddziałach ZUS w Rybniku i Sosnowcu. Największa kwota cofniętych zasiłków przypadła również na rybnicki ZUS – 909,3 tys. zł, a następnie na oddział ZUS w Częstochowie – 389,9 tys. zł
Z kolei lekarze orzecznicy skontrolowali 25,1 tys. zwolnień i wydali 576 decyzji o braku prawa do świadczenia. Najwięcej takich przypadków odnotowano w oddziałach w Rybniku i Chorzowie. Kwota wstrzymanych zasiłków przekroczyła 503 tys. zł.
Sąsiedzi donoszą do ZUS
Rzeczniczka śląskiego ZUS podkreśliła, że chorzy, zamiast skupić się na leczeniu, w trakcie zwolnienia lekarskiego dorabiają u drugiego pracodawcy albo prowadzą własny biznes.
Zwróciła również uwagę na rosnącą świadomość, że pieniądze wypłacane na zasiłki chorobowe to pula składek wszystkich ubezpieczonych.
- Stąd też coraz więcej sygnałów od współpracowników, pracodawców, sąsiadów, bliskich o niewłaściwym zachowaniu osób przebywających na "chorobowym" - podkreśliła w rozmowie z serwisem Beata Kopczyńska.
Tak Polacy kombinują z L4
W 2024 r. przeprowadzono w całej Polsce 33 tys. kontroli, z których 34 proc. wykazało, że pracownicy nie przestrzegają zasad korzystania z L4. Okazuje się, że pracownicy coraz częściej biorą zwolnienia na krótki czas, by przedłużyć sobie weekendy.
Z danych Conperio wynika, że w piątki odsetek ten wynosi 22,8 proc., a w poniedziałki 20,5 proc., co oznacza wzrost o odpowiednio 2,5 proc. i 3 proc. w porównaniu do 2023 r. W weekendy absencja jest znacznie niższa, szczególnie w soboty.
Najwyższy wskaźnik absencji chorobowej w 2024 r. w skali miesiąca odnotowano w branży automotive. W grudniu 2024 r. wyniósł on 10,17 proc. Branża logistyczna miała natomiast najwyższą średnią absencję w ciągu roku na poziomie 7,96 proc. Wysokie wskaźniki nieobecności z powodu L4 występowały także w przemyśle spożywczym i budownictwie.