Nie każdy pracownik o tym wie. Tak można stracić wolne
Pracownicy muszą wykorzystać urlop w roku, w którym nabyli do niego prawo. Pracodawcy, którzy nie udzielą zaległego urlopu do 30 września następnego roku, mogą zostać ukarani grzywną.
Jak przypomina "Puls HR", pracownicy powinni pamiętać, że urlop wypoczynkowy należy wykorzystać w roku kalendarzowym, w którym nabyli do niego prawo. Pracodawcy mają obowiązek udzielenia tego urlopu, a jego niewykorzystanie skutkuje przekształceniem go w urlop zaległy. Taki urlop musi być udzielony najpóźniej do 30 września kolejnego roku.
Ile dni urlopu przysługuje pracownikom?
Zgodnie z Kodeksem pracy, wymiar urlopu zależy od stażu pracy. Osoby z doświadczeniem do 10 lat mają prawo do 20 dni urlopu, a powyżej tego okresu – do 26 dni. Co ciekawe, ukończenie studiów wyższych dodaje 8 lat do stażu pracy. Jeśli pracodawca nie udzieli zaległego urlopu w terminie, naraża się na karę grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmierzyliśmy jak głośne są wiatraki. Jest się czego obawiać?
Pracownik nie może samodzielnie zdecydować o wykorzystaniu zaległego urlopu po 30 września. Bez zgody pracodawcy, takie działanie może być uznane za porzucenie pracy, co może skutkować natychmiastowym rozwiązaniem umowy. Pracodawca, który nie udzieli urlopu w ustawowym terminie, narusza przepisy prawa pracy, ale pracownik nie traci prawa do urlopu.
Roszczenia związane z niewykorzystanym urlopem przedawniają się po 3 latach od dnia, w którym stały się wymagalne. Pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu ani zamienić go na ekwiwalent pieniężny, chyba że umowa o pracę zostanie rozwiązana lub wygaśnie. W takim przypadku prawo do urlopu przekształca się w roszczenie o wypłatę ekwiwalentu.