Praca tymczasowa przez 1,5 roku

Dziś na umowę tymczasową można zatrudniać jedynie przez rok. Ale w sytuacji, gdy mamy wysoki wzrost gospodarczy i wiele inwestycji, przepisy ograniczające tymczasowe zatrudnienie mocno uderzają niemal we wszystkie firmy. Ograniczony okres zatrudnienia nie jest także dobry dla pracowników, którzy mogliby pozostawać w jednej firmie dłużej.

_ Nowe przepisy dają szefom firm większą elastyczność. Mogą wziąć pracownika na dłużej, nie obawiając się, że łamią prawo _- ocenia Witold Polkowski z Konfederacji Pracodawców Polskich.

W Polsce mamy aż 800 tys. pracowników tymczasowych zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej i wypożyczanych firmom wtedy, kiedy brakuje im personelu. To aż o 60 proc. więcej niż rok wcześniej. Z danych resortu pracy wynika, że dzięki takim agencjom w ubiegłym roku pracę znalazło aż 350 tys. Polaków. Prawie połowa z nich pracuje w województwie mazowieckim, pozostali głównie w łódzkim, dolnośląskim i małopolskim.

Specjaliści szacują, że w 2008 r. liczba "czasowników" przekroczy 1 mln osób. Rynek pracowników tymczasowych bardzo się jednak zmienił. Kiedyś w ten sposób pracowali studenci i osoby, które z różnych powodów nie mogły być zatrudnione na pełnym etacie. Dziś taki sposób pracy coraz częściej wybierają świadomie np. prawnicy, inżynierowie czy menedżerowie, którzy wolą pracować przy projektach i nie chcą być związani żadnymi umowami.

Projekt ustawy znosi też zakaz zatrudniania pracowników tymczasowych w firmach, które zwalniały ludzi. Dla mieszkańców regionów, gdzie wciąż jest duże bezrobocie, to świetna informacja. Teraz będą mogli znaleźć tymczasowe zatrudnienie choćby w supermarketach.

_ Kilka razy składałam podania o pracę tymczasową w jednym z dużych hipermarketów, ale odmawiano mi, tłumacząc, że nie mogą mnie tak zatrudnić _- mówi Halina Kowalczuk ze Słupska, która chce dorobić do emerytury.

W Europie jest 3,3 mln pracowników tymczasowych. Najchętniej korzystają z nich firmy w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech. Polacy najczęściej do pracy tymczasowej wyjeżdżają do Holandii. Zwykle są zatrudniani w fabrykach, pakują też ubrania i sprzęt AGD.

POLSKA Gazeta Opolska
Tomasz Ł. Rożek, Joanna Ćwiek