Pracownica karmiła piersią 6‑latka
Matka 6-letniego dziecka korzystała z przerw w pracy na karmienie piersią. Kodeks pracy nie mówi o tym, jak długo pracownica może korzystać z tego przywileju.
09.03.2009 | aktual.: 10.03.2009 10:03
Matka 6-letniego dziecka korzystała z przerw w pracy na karmienie piersią. Kodeks pracy nie mówi o tym, jak długo pracownica może korzystać z tego przywileju. Kobiety często go nadużywają.
O kłopotach w interpretacji przepisów pisze "Rzeczpospolita". Do gazety zgłosił się czytelnik, który otrzymał od swojej pracownicy zaświadczenie wystawione przez lekarza, że karmi piersią. W tej sytuacji przysługiwałyby jej przerwy w pracy. Kłopot w tym, że dziecko pracownicy ma już 6 lat.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się w resorcie zdrowia, że istnieją przypadki, gdy matki karmią piersią dzieci cztero- i pięcioletnie lub nawet starsze, choć wydają się niemożliwe, zdarzają się. Dodatkowo przepisy kodeksu pracy nie wskazują, do jakiego wieku pracownica może korzystać ze szczególnej przerwy na karmienie. Przypomnijmy, że pracownica karmiąca ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy, za które pracodawca musi jej wypłacić wynagrodzenie. Kobieta może też przysługujące jej przerwy na karmienie połączyć. W praktyce matki wychodzą z pracy godzinę wcześniej. Taki przywilej może obowiązywać przez cały czas karmienia, gdyż kodeks pracy nie określa żadnego czasowego ograniczenia.
Pracodawca nie może jednak sam podważyć zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego ten fakt. Nie może też zwrócić się do ZUS o sprawdzenie lekarza wystawiającego dokument.
Przepisy nie określają też wieku dziecka, do którego pracownica może korzystać z przerwy na karmienie. Kobieta może więc korzystać z przerw dopóki faktycznie karmi. Pracodawca, gdy ma wątpliwości, że lekarz potwierdził prawdę, może skierować przeciwko niemu skargę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej.