Premier wykonał dopiero połowę pracy
Polska kwitnie, ale premier Tusk powinien być bardziej ambitny - pisze w dzisiejszym wydaniu wpływowy tygodnik "Economist". Komentarz zamieszczono w przeddzień siódmej rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
30.04.2011 | aktual.: 01.05.2011 10:39
Takie pojęcia, jak "dobra passa" i "Polska" rzadko idą w parze - sugeruje "Economist". Ale teraz kraj nad Wisłą ma się z czego cieszyć: przetrwał niedawny kryzys finansowy, a jesienią Donald Tusk może stać się pierwszym od1989 roku premierem wybranym na drugą kadencję.
To świadczy o niespotykanej dla tego kraju stabilności - uważa autor komentarza, który zaznacza jednocześnie, że w Polsce jest jeszcze sporo do zrobienia. Po pierwsze kulejące finanse publiczne. Po drugie, nakłady na badania i rozwój - Warszawa przeznacza prawie sześć razy mniej pieniędzy na tę dziedzinę niż wynosi unijny poziom docelowy.
Jeśli chodzi o łatwość robienia interesów, Polska - według Banku Światowego - jest na 70 miejscu w globalnym rankingu, co oznacza, że mniej problemów z biurokracją mają biznesmeni na Białorusi, w Kazachstanie czy Namibii.
Z systemem podatkowym jest jeszcze gorzej. Kuleje także nieco polityka zagraniczna. Zapewniając sobie stabilną władzę premier Tusk wykonał na razie tylko połowę niezbędnej pracy - konkluduje "Economist". Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/, Rafał Motriuk