Próbował ominąć sznur samochodów. Trafi przed sąd
35-letni kierowca ominął samochody czekające na otwarcie ruchu na przejeździe kolejowym. Gdy złapała go policja, okazało się, że to niejedyne przewinienie mężczyzny. Funkcjonariusze skierowali do sądu wniosek o ukaranie sprawcy wykroczeń.
O sprawie donosi serwis epoznan.pl. Asp. sztab. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy policji w Ostrzeszowie poinformowała portal, że drogówka zatrzymała na ul. Grabowskiej w Ostrzeszowie właściciela Forda.
Kierowca ominął samochody stojące przed zamkniętym przejazdem kolejowym. W trakcie kontroli okazało się także, że 35-latek z gminy Doruchów nie zapiął pasów i nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złoty pączek w cukierni
Co grozi za łamanie przepisów na przejeździe kolejowym
Przekraczanie przepisów na skrzyżowaniu dróg i torów kolejowych karane jest szczególnie surowo. Przykładowo - wjazd na przejazd kolejowy na czerwonym świetle wiąże się z grzywną w wysokości 2 tys. zł, podczas gdy nieposłuszeństwo wobec czerwonego światła na drodze to mandat karny w wysokości 500 zł.
W ubiegłym roku media donosiły o przyłapaniu na takim wykroczeniu kierowcy Volvo. Mężczyzna "po czasie" wjechał na przejazd kolejowy. Właściciel pojazdu został ukarany mandatem 2 tys. zł i 15 punktami karnymi.