Producenci drżą przed usterkami
Resort sprawiedliwości "uszczęśliwił" firmy obowiązkiem zwrotu gotówki za sprzęt dwukrotnie zepsuty w okresie gwarancji. W tej sytuacji produkcja pralek, lodówek, komputerów czy samochodów stanie się działalnością wysoce ryzykowną - czytamy w "Pulsie Biznesu".
29.05.2014 | aktual.: 29.05.2014 06:42
Ministerstwo Sprawiedliwości, nie słuchając głosów biznesu, przeprowadziło przez Sejm ustawę o prawach konsumentów. Obok wielu unijnych rozwiązań urzędnicy dorzucili własne, poprawiające dolę konsumentów. Jednym z nich jest przepis, nakładający automatyczny zwrot pieniędzy za zakupione urządzenie, jeśli w ciągu dwóch lat od jego zakupu popsuje się więcej niż jeden raz.
Zdaniem producentów otwiera to furtkę do darmowej wymiany sprzętu na nowy. Branża motoryzacyjna szacuje koszt wejścia w życie ustawy na 300 mln zł rocznie, a AGD - na 100 mln zł rocznie.
Ustawa, która przeszła już przez Senat, ma wejść we życie po 6 miesiącach od jej uchwalenia.
Przedsiębiorcy już zapowiadają podwyższenie cen swoich produktów, by w ten sposób zrekompensować straty wynikające z nowych przepisów.