WAŻNE
TERAZ

Sędzia Iwaniec zawieszony. Minister Żurek o powodach decyzji

Putin chce wojskowej ochrony wydobycia ropy w Arktyce

Prezydent Rosji Władimir Putin opowiedział się we wtorek za wzmocnieniem rosyjskiej obecności wojskowej w Arktyce w celu ochrony eksploatacji tamtejszych podmorskich złóż ropy naftowej i gazu ziemnego.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | MIKHAIL KLIMENTYEV

Występując na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji Putin zaznaczył, że do zadań tych należy skierować okręty podwodne oraz funkcjonariuszy morskiego zgrupowania sił ochrony pogranicza Federalnej Służby Bezpieczeństwa. - Jednocześnie powinno się wzmocnić infrastrukturę wojskową, a w szczególności chodzi o utworzenie w naszej części Arktyki jednolitego systemu bazowania okrętów nawodnych i okrętów podwodnych nowej generacji - wskazał rosyjski prezydent.

Według niego "instalacje wydobywcze ropy i gazu, terminale załadowcze oraz rurociągi muszą być skutecznie chronione przed terrorystami i innymi potencjalnymi zagrożeniami".

Według przepisów prawa międzynarodowego obecnie żaden kraj nie ma prawa do kontroli biegunu północnego i otaczającego go Morza Aktycznego. Jednakże zgodnie z konwencją ONZ z 1982 roku pięć państw - Rosja, Kanada, USA, Dania i Norwegia - ma prawo do zwiększenia swojej strefy ekonomicznej. Warunek jest jeden, musi dowieść, że obszar poza nią jest przedłużeniem szelfu kontynentalnego kraju.

w 2007 roku rosyjska ekspedycja przeprowadziła badania, które miały potwierdzać iż Grzbieg Łomonosowa, który przebiega pod Arktyką, jest przedłużeniem jej szelfu kontynentalnego. To oznaczałoby, ze znaczący obszar Arktyki trafiłby pod kontrolę Rosji.

Putin zaznaczył, że eksperci zgromadzili wszelkie argumenty świadczące o bezspornych prawach Rosji do mającego 52 tys. kilometrów kwadratowych akwenu Morza Arktycznego, którego dno jest przedłużeniem rosyjskiego szelfu kontynentalnego. Jak wiadomo, rozgraniczenie arktycznych stref ekonomicznych jest obecnie przedmiotem międzynarodowego postępowania, a roszczenia Rosji natrafiają na sprzeciw innych zainteresowanych państw, w tym Kanady.

W piątek uroczyście zainaugurowano wywóz ropy z platformy wydobywczej na arktycznym Morzu Peczorskim, przy której we wrześniu ubiegłego roku zatrzymano protestujących ekologów z organizacji Greenpeace. W ceremonii tej uczestniczył za pośrednictwem telemostu również Putin.

Według szacunków Instytut Monitoringu Geologicznego USA pod lodami Arktyki znajduje się 13 proc. nieodkrytych światowych złóż ropy i 30 proc. złoż gazu. Wraz z ocieplającym się klimatem dostęp do nich może stać się znacznie ułatwiony.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy