PZU rozwinie skrzydła
Koniec sporu MSP z Eureko o PZU to szansa na rozwój dla naszego ubezpieczyciela. W jakim kierunku pójdzie PZU? - pyta dziennik "Polska" prezesa spółki Andrzeja Klesyka.
- Chciałbym, by PZU za 3-5 lat był po pierwsze notowany na giełdzie, po drugie, w pierwszej piątce największych pod względem wartości firm ubezpieczeniowych w Europie - mówi Klesyk w rozmowie z "Polską". - Obecnie wartość około 9 mld euro powoduje, że łapiemy się do pierwszej dziesiątki. A w pierwszej dziesiątce można się już rozpychać.
Klesyk przekonuje, że PZU stojące w jednym rządzie z takimi światowymi gigantami jak Aviva, Axa czy Allianz nie jest mrzonką. Jego zdaniem wartość spółki dzięki odpowiedniemu zarządzaniu można podnosić w ciągu roku o 15 proc.
Prezes PZU ujawnia, że jest zainteresowany przejęciami w regionie. Spółka ma na przejęcia - łącznie z możliwymi pożyczkami - 20 mld zł. Na firmy ubezpieczeniowe. Klesyk nie rozważa zakupu banku. Według niego mariaż kapitałowy PZU z PKO BP, o którym swego czasu było głośno, nie ma sensu.
Więcej w dzienniku "Polska"