Resort finansów będzie mógł przykręcić śrubę podmiotom powiązanym

Chodzi o zmianę rozporządzenia "w sprawie sposobu i trybu określania dochodów osób prawnych w drodze oszacowania oraz sposobu i trybu eliminowania podwójnego opodatkowania osób prawnych w przypadku korekty zysków podmiotów powiązanych".

Przede wszystkim umożliwia ono organom skarbowym kontrolę - pod względem skutków podatkowych - przeprowadzonej przez podatnika restrukturyzacji w ramach grupy kapitałowej. Zmiany obejmują także kontrolę świadczonych w ramach grup usług niematerialnych, które nie są kluczowe dla działalności danej firmy.

Manager w firmie doradczej Accreo Michał Szwed zaznaczył w rozmowie z PAP, że zmiany dotyczą wyłącznie grup kapitałowych. - Rodzą one niebezpieczeństwo dla firm, jeżeli w wyniku przeprowadzonej restrukturyzacji zmniejszy się wysokość płaconych przez nie podatków. Może to mieć miejsce, gdy wskutek zmian część kontraktów, czy funkcji firmy zostanie przeniesiona za granicę - wyjaśnił Szwed.

Dzięki rozporządzeniu organy podatkowe będą mogły oceniać biznesowe decyzje, co - zdaniem eksperta - rodzi ogromne ryzyko dla podatników. Szwed podał przykład spółki, która ma podpisane długoterminowe kontrakty ze swoimi klientami, ale w procesie restrukturyzacji umowy te przejmuje jej zagraniczna spółka-matka.

- Organ podatkowy będzie mógł uznać, że podmiot niezależny nie zerwałby tych kontraktów w Polsce, bowiem w przyszłości przyniosłyby one mu przychody. W związku z tym firmie należy się wynagrodzenie z tytułu utraconych korzyści - wyjaśnił Szwed. Dodał, że od wynagrodzenia takiego należy odprowadzić podatek.

Rozporządzenie reguluje też kwestie tzw. usług o niskiej wartości dodanej (wspomagających działalność firmy, ogólnie dostępnych np. administracyjnych, czy finansowych), które w ramach grupy jeden podmiot świadczy innemu. - Organy podatkowe dostały narzędzie, dzięki którym będą dokonywać ocen tych usług - powiedział Szwed. Według niego fiskus będzie mógł łatwo zakwestionować wartość tych usług uznając, że np. ich część nie jest bezpośrednio związana z korzyścią dla podatnika, ale daje korzyść usługodawcy.

Szwed przyznał, że przygotowane przez MF zmiany mają uszczelnić system transferu zysków w ramach grup kapitałowych, niemniej problem polega na tym, aby poprawnie wykonać zapisy zawarte w rozporządzeniu. Jego zdaniem rozporządzenie to jest napisane w bardzo ogólny sposób. - Im mniej precyzyjne zapisy w rozporządzeniu, tym większe ryzyko, że ktoś, kto będzie musiał je wykonywać popełni błąd - powiedział ekspert.

W uzasadnieniu do rozporządzania Ministerstwo Finansów poinformowało, że celem zmian jest uwzględnienie wytycznych OECD w sprawie cen transferowych dla przedsiębiorstw wielonarodowych oraz administracji podatkowej. Wskazano, że wytyczne te zostały opracowane na zasadzie konsensusu wszystkich państw członkowskich OECD "w celu zapewniania większego bezpieczeństwa w zakresie transakcji, jakie podmioty powiązane realizują między sobą w globalnej skali tak, aby uniknąć podwójnego ekonomicznego opodatkowania".